Rzekome powiązania firmy senatora Tomasza Misiaka z jego działalnością w przygotowaniu specustawy nadal wywołują wiele kontrowersji. Mimo że senator zrezygnował z członkostwa w klubie PO, PiS uważa, że w tej sytuacji to zdecydowanie za mało. - Przygotowaliśmy wniosek o kontrolę działalności firmy DGA i Work Service. Premiera poprosiliśmy, by objął nadzór nad kontrolą - mówi Elżbieta Jakubiak, posłanka PiS.
Prawo i Sprawiedliwość chce, by w tej sytuacji wziąć pod lupę procedurę dotyczącą zamówienia publicznego, które wygrała firma Misiaka. - Dzisiaj klub PiS wystąpił z wnioskiem do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o zbadanie całości postępowania o udzielenie zamówienia publicznego z wolnej ręki. Dotyczy zamówienia na 48 mln zł., którymi dysponowała agencja na szkolenia - mówi Jakubiak.
Jak dodaje w ostatnich latach trudno jest mówić o podobnej sytuacji, gdzie zamówienie publiczne odbyłoby się z wolnej ręki, żeby taka procedura miała miejsce muszą zostać spełnione przesłanki ustawowe. Jak zaznacza wniosek o kontrolę dotyczy zarówno firmy DGA jak i Work Service.
"Premier osobiście obejmie kontrolę"
- Zwracamy się także do premiera Donalda Tuska, by osobiście objął nadzór nad kontrolą tego postępowania - mówi Dariusz Błaszczak, rzecznik klubu PiS.
Jakubiak zaznacza także, że klub PO w tej sytuacji nie powinien "przykryć" informacje i sprawy Misiaka. - Cały klub PO powinien dążyć do tego, by sprawa 50 mln. kontraktu, który był bezprzetargowo przydzielony firmie Misiaka została dokładnie wyjaśniona - dodaje.
Sprawę rzekomych powiązań firmy Misiaka i jego działalności przy tworzeniu specustawy w ostatnich dniach nagłośniły media. Misiak, który przewodniczył senackiej komisji gospodarki narodowej, pracował także nad tzw. specustawą stoczniową, zgłaszał do niej poprawki; następnie jego firma Work Service uzyskała - w ramach ustawy stoczniowej - zlecenie na pośrednictwo pracy i szkolenia zwalnianych ze Stoczni Szczecińskiej stoczniowców.
W związku z zarzutami jakie skierowano w stronę senatora, ten złożył rezygnację. Wcześniej premier Donald Tusk zapowiedział, że zarekomenduje usunięcie senatora z Platformy.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24