"Proszę pomóc PiS i innym środowiskom patriotycznym dokończyć zmiany. Proszę nam pomóc" - apeluje posłanka PiS Krystyna Pawłowicz do Pawła Kukiza. Zapowiedział on podczas koncertu w Jarocinie, że "nie chce tworzyć żadnej partii". W liście skierowanym do muzyka Pawłowicz pisze, że Kukiz stroi "infantylne fochy". Ten odpowiada: " Pani 'analiza' mojej wypowiedzi jest przykładem na to, do czego prowadzi partiokracja i 'jedynki' na listach przyznawane przez Wodza".
W niedzielę w Jarocinie Kukiz tłumaczył, dlaczego "żadnej partii nie chce tworzyć". - Nie będę tworzyć żadnych durnych struktur. Zaraz się pojawią cwaniacy itd. Wybierzemy sobie własnych posłów z JOW-ów. Takich, którzy będą odpowiedzialni przed nami, a nie wodzami partyjnymi. I tyle. I cała filozofia. I to jest cała moja polityka. A jak to zrobimy, to mam w dupie tę politykę i wracam tylko i wyłącznie na scenę - zapowiadał niedawny kandydat na prezydenta.
Na tę deklarację odpowiedziała właśnie posłanka PiS. "Swymi infantylnymi fochami pan Paweł Kukiz sam się wyautowuje. Nie sztuka ględzić o czymś, ale sztuką jest doprowadzenie pomysłu do końca. Tym bardziej, że zaufało mu 20 proc. wyborców. To do czegoś zobowiązuje" - pisze Krystyna Pawłowicz.
"Pogłaskali go, pocmokali"
Posłanka PiS stwierdza, że Kukiz wychodzi na "niepoważnego grajka, któremu starczyło zapału do czasu pierwszych oklasków po pierwszej turze". "Nacieszył się, pogłaskali go, pocmokali. Kukiz butnie oceniał i zapowiadał co zrobi z 'tym systemem'" - czytamy.
Pawłowicz zarzuca Kukizowi, że porzuca swoich wyborców, wracając tylko do muzyki. Pyta go, jaka jest jego odpowiedzialność za Polskę.
"Właśnie teraz, gdy wygrał antysystemowy kandydat na prezydenta Andrzej Duda, którego obecny system już niszczy, pojawiła się prawdziwa, realna szansa, by Polskę zmienić, by też pan, niby 'zbuntowany', niby 'antysystemowy', mógł mieć w tym swój i swych wyborców udział, to pan teraz tchórzy?! Nie wstydzi się pan, nie boi, że będzie posądzony przez swój elektorat chcący szerokich zmian, (...), że pan ich oszukał, a teraz jak słaba mimoza wycofuje się rakiem, 'do mamusi, do muzyki'?" - kontynuuje Pawłowicz.
Wiązała nadzieje z Kukizem
W dalszej części posłanka przyznaje, że wiązała z Kukizem nadzieje na zmiany w Polsce i sama czuje się przez niego oszukana. Podkreśla, że bez niego i jego elektoratu PiS nie jest w stanie zmienić Polski. "Cały ten obecny system już działa na pana utrącenie i zniechęcenie i buduje bankową partię krystalicznych 'systemowców' mającą przejąć gniew pana młodych wyborców i wykorzystać ich do utrwalenia ich systemu. Złość pana na to nie bierze?" - pyta Pawłowicz.
Na koniec posłanka apeluje do Kukiza, aby się nie poddawał i "pozostał wojownikiem". "Proszę pomóc PiS i innym środowiskom patriotycznym dokończyć zmiany. Proszę nam pomóc. Proszę pomóc Polsce. (…) Czekamy na pana w Sejmie" - pisze.
http://wpolityce.pl/polityka/254683-do-pana-pawla-kukizaDo Pana Pawła Kukiza,Swymi infantylnymi fochami Pan Paweł... Posted by Krystyna Pawłowicz on 2 czerwca 2015
Kukiz odpowiada
Paweł Kukiz odpowiada ironicznie. "Pani Krystyno, sprawa jest przecież banalnie prosta: Kukiz to agent PO, który miał za zadanie odebranie PiS elektoratu, rozanarchizowanie państwa a następnie porzucenie tegoż elektoratu. W zamian za to Schetyna obiecał Kukizowi umorzenie kredytu (we frankach). Myślę, że w związku z tym powinna zostać powołana Komisja Śledcza pod przewodnictwem samego Antoniego. I skazać grajka na śpiewanie falsetem" - odpisał na Facebooku.
Kukiz "podziękował" posłance za list i skomentował, że jej analiza jego wypowiedzi "jest przykładem na to, do czego prowadzi partiokracja i 'jedynki' na listach przyznawane przez wodza".
Pani Krystyno... Sprawa jest przecież banalnie prosta: Kukiz to agent PO, który miał za zadanie odebranie PiS-owi... Posted by Pawel Kukiz on 2 czerwca 2015
Autor: kło//rzw / Źródło: tvn24.pl, Faceook
Źródło zdjęcia głównego: Facebook