W sobotę zbiera się kongres Polskiego Stronnictwa Ludowego. Głównym punktem obrad mają być wybory przewodniczącego partii. Według medialnych doniesień, reelekcja prezesa Waldemara Pawlaka jest właściwie pewna, a jedynym problemem będzie znalezienie godnego kontrkandydata - którego wymaga statut PSL. Może nim zostać jeden z młodych liderów.
- Kontrkandydat musi być godny, szanowany w partii, żeby prezesowi przyjemnie było wygrać - tłumaczył z rozbrajającą szczerością "Dziennikowi" Stanisław Żelichowski, szef klubu PSL. Pozycja Pawlaka jest w partii ponoć tak mocna, że tylko katastrofa mogłaby odebrać mu fotel przewodniczącego.
Drugi kandydat musi się jednak znaleźć, bo tego wymaga statut partii.
Czas na młodych
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" chętnych do startu w wyborach nie ma w PSL wielu. Nie chcą startować przede wszystkim liderzy - ani minister rolnictwa Marek Sawicki, ani poseł Janusz Piechociński.
W tej sytuacji, kompromisowym rozwiązaniem może być zgłoszenie kandydatury któregoś z młodych liderów. Żaden z nich prezesowi nie zagrozi, a przy okazji "trochę" się wypromuje. Zdaniem dziennikarzy "Rz", wybór padł na Dariusza Grajdę - młodego działacza z Otwocka.
Bilans koalicji
Kongres Polskiego Stronnictwa Ludowego rozpocznie się o godzinie 10. w Centrum Expo XXI w Warszawie. Weźmie w nim udział ponad tysiąc działaczy partii. Oprócz przewodniczącego, na zjeździe wybranych zostanie 20 członków do liczącej 120 osób Rady Naczelnej (reszta wybierana jest na pomniejszych zjazdach).
Delegaci na kongres ocenią też funkcjonowanie koalicji rządowej PO-PSL.
Źródło: Dziennik, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24