Swastyka na murze cmentarza żydowskiego w Oświęcimiu. Policja szuka sprawcy

Zastępca naczelnika wydziału kryminalnego policji w Oświęcimiu podinspektor Artur Patyk powiedział tvn24.pl, że policjanci, który patrolowali miasto w niedzielę, po godzinie 7 zauważyli na murze cmentarza namalowane czarnym sprejem swastykę i symbol SS.

- Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawców tego czynu – przekazał podinspektor Patyk. Dodał, że zgodnie z art. 256 par. 1 Kodeksu karnego za publiczne propagowanie totalitarnego ustroju państwa grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Zdjęcia swastyki i symbolu SS na murze cmentarza żydowskiego w Oświęcimiu zrobili w niedzielę przedstawiciele Muzeum Żydowskiego w Oświęcimiu. Placówka zajmuje się ochroną dziedzictwa Żydów, prezentuje ponad 400 lat ich obecności w mieście oraz wspomnienia jego byłych żydowskich mieszkańców.

Tomasz Kuncewicz, dyrektor Muzeum Żydowskiego w Oświęcimiu podkreślił w rozmowie z tvn24.pl, że przez 20 lat działalności tej placówki, poza przypadkami przewracania nagrobków na cmentarzu żydowskim, takie sytuacje się nie zdarzały.

- W maju na murze cmentarza pojawiła się gwiazda Dawida na szubienicy. Ten znak jednak nie był duży i ktoś szybko go zamalował. Teraz po raz pierwszy pojawiła się symbolika wprost nawiązująca do ideologii nazistowskiej. To szokujące, bo to swastyka na murze cmentarza, który jest nieopodal muzeum Auschwitz – relacjonował Kuncewicz.  

Do sprawy odniósł się Europejski Kongres Żydów. Na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych zamieścił zdjęcia swastyki na murze cmentarza w Oświęcimiu. "Wyrażamy nadzieję, że władze odnajdą sprawców i pociągną ich do odpowiedzialności" - napisali przedstawiciele kongresu.