Prokuratura prowadząca śledztwo ws. śmierci półrocznej Magdy z Sosnowca będzie musiała zwrócić się o przeprowadzenie kolejnych, kompleksowych badań psychiatrycznych Katarzyny W. - ustalił portal tvn24.pl. Wszystko dlatego, że żadne z badań wykonanych do tej pory nie może stanowić dowodu w jej sprawie. Potwierdza to prokuratura.
Do tej pory psychiatrzy i psycholodzy wypowiadali się na temat stanu zdrowia matki półrocznej Magdy trzy razy. Pierwszą opinię sporządził dla prokuratury powołany przez nią biegły obecny podczas przesłuchania Katarzyny W. 25 stycznia. Wówczas miała ona jeszcze status świadka a biegły miał wypowiedzieć się tylko w kwestii jej wiarygodności. Napisał, że W. nie wykazuje skłonności do konfabulacji.
Następnego dnia, na podstawie protokołu przesłuchania Katarzyny i wiedzy operacyjnej, swoją opinię sporządził psycholog policyjny. – Jego ustalenia były dokładnie odwrotne. W krótkiej notatce wskazywał na trzy kwestie: niespójność zeznań, niewiarygodność i skłonność Katarzyny W. do konfabulowania – mówi w rozmowie z nami jeden z oficerów.
Ostatnia opinia psychiatrów sporządzona została w sobotę, już po tym jak matka Magdy przyznała się do ukrycia ciała dziecka. Biegli psychiatrzy z Rybnika uznali, że w dniu śmierci dziewczynki Katarzyna W. była poczytalna, a jej obecny stan pozwala na udział w postępowaniu.
Jak ustaliliśmy, żadna z tych opinii nie stanowi dla prokuratorów dowodu w sprawie. – Pierwsza opinia, uzyskana przez prokuraturę z Sosnowca, nie może być uznana za dowód z przyczyn proceduralnych, bo Katarzyna W. miała wtedy jeszcze status świadka – tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek. Druga z tych samych powodów, trzecia była natomiast jedynie opinią wstępną, czy może ona uczestniczyć w ówczesnych czynnościach procesowych.
Prokuratorzy z Katowic chcą zatem, aby biegli psychiatrzy jeszcze raz przebadali podejrzaną i wydali opinię na temat jej stanu psychicznego. Prokuratura oficjalnie nie wypowiada się już na temat zaplanowanych w śledztwie czynności i nie przesądza, kiedy takie badania miałyby się rozpocząć.
– Mogę potwierdzić jedynie, że rzeczywiście rozważamy powołanie kolejnego zespołu biegłych, którzy przygotują opinię dotyczącą stanu psychicznego podejrzanej Katarzyny W. Tym razem kompleksową – przyznaje prok. Zawada-Dybek.
Źródło: tvn24.pl