Odszedł z klubu PiS, już myśli o powrocie

Aktualizacja:
Romaszewski nie wyklucza, że wróci do klubu PiS-u
Romaszewski nie wyklucza, że wróci do klubu PiS-u
TVN24
Romaszewski nie wyklucza, że wróci do klubu PiS-uTVN24

Walczyłem o to, by móc wyrażać poglądy, dlatego nie zgadzam się, żeby posłowie i senatorowie mieli zamykane usta. Dyscyplina partyjna ma swoje granice - powiedział w "Faktach po Faktach" senator Zbigniew Romaszewski, tłumacząc decyzję o opuszczeniu klubu PiS. Nie wykluczył jednak, że do niego wróci, jeśli tylko partia Jarosława Kaczyńskiego będzie go potrzebować.

Romaszewski opuścił klub parlamentarny PiS w reakcji na karę, jaką wymierzyły mu jego władze. Za głosowanie przeciwko uchyleniu immunitetu senatorowi Krzysztofowi Piesiewiczowi został zawieszony w prawach członka klubu (to samo spotkało też senatora Piotra Andrzejewskiego).

"Bo walczyłem w PRL-u..."

Mimo swojej decyzji, Romaszewski nie odcina się jednak od PiS-u. - Moich związków z klubem PiS jest dużo więcej, i nie dotyczą one tak błahej i osobistej sprawy, jak sprawa Piesiewicza. Zgadzam się z podstawową, partyjną linią PiS-u - stwierdził. I wyjaśnił jednocześnie, z czym się nie zgadza. - Z tym, żeby posłowie i senatorowie mieli zamykane usta i nie mogli - zagrożeni sankcjami - wyrażać swoich poglądów i przekonań - powiedział Romaszewski.

Jego zdaniem, dyscyplina partyjna ma swoje granice i dlatego akurat w przypadku immunitetu Piesiewicza miał prawo zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem. - Większość życia przeżyłem w PRL-u i wiem, co to są naciski. Wiem, co to jest Sejm, który głosował poprzez podnoszenie rąk. Poświęciłem swoje życie i walczyłem o to, by mieć prawo wyrażać swoje poglądy, by to prawo mieli wszyscy ludzie - powiedział Romaszewski.

Romaszewski o tym, co paraliżuje Sejm

Według senatora, problem tkwi też nie tylko w zbyt szeroko pojętej dyscyplinie partyjnej, ale też w dziwnych zasadach, jakim rządzi się polski parlament. - Taka sama sprawa (jak Piesiewicza), która przydarzyłaby się posłowi PO czy PiS-u, pochodzącemu z małego miasteczka i jego nazwisko nie byłoby znane, nie stanowiłaby newsa. I to jest to, co paraliżuje nasz Sejm przed wypowiadaniem własnych, autentycznych poglądów - powiedział Romaszewski.

I podkreślił, że nie mógłby sobie dać zamknąć ust w sytuacji, kiedy zna prokuratorski wniosek o uchylenie Piesiewiczowi immunitetu. - Wniosek był skandaliczny. Nie można budować zarzutów w oparciu o pozostających w zmowie szantażystów - stwierdził. I dodał: - Ale to nikogo nie obchodziło, nikt mnie o nic nie pytał, nie prosił o konsultacje, nie próbował przekonać, że to szkodzi partii i może trzeba coś wspólnie wymyślić, żeby pogodzić stanowiska.

Jego zdaniem, w przypadku głosowania nad uchyleniem immunitetu Piesiewiczowi, PiS działało pod publiczkę. A polskiemu Sejmowi bliżej do pajdokracji niż demokracji.

Napisał do prezesa, w odpowiedzi kara

Romaszewski przyznał, że swoje stanowisko przedstawił w prywatnym liście do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Nie będę go powtarzał, ale zasadnicza kwestia była taka: czy ja taki, jaki jestem, jestem PiS-owi potrzebny. 12 lutego otrzymałem z kierownictwa klubu odpowiedź, że "nie" (został zawieszony w prawach członka klubu - red.) - powiedział senator.

A mimo to nie nie wyklucza, że do klubu wróci, jeśli PiS uzna, że go potrzebuje. - Bo mamy wiele wspólnych problemów. Jestem choćby zwolennikiem silnego państwa i polityki zagranicznej, którą prowadził PiS - wyliczył Romaszewski.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24