- Trzeba cisnąć tę władzę, bo ona sama się nie rozwiąże - apelował na spotkaniu z mieszkańcami Lublina prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Trzeba się organizować. To już po Smoleńsku następuje. Mamy ten drugi jak to nazywają obieg medialny, mamy filmy, które oglądają miliony ludzi. Trzeba to umacniać - nawoływał. Prezes PiS zapowiedział, że będzie jeździł po całej Polsce, żeby "budzić" i przekonywać do takich działań.
Kaczyński uważa, że Polska potrzebuje zupełnie innej władzy. Podczas wystąpienia w Lublinie skrytykował rząd PO i zachęcał zebranych do organizowania się po to, aby doprowadzić do zmian. - Trzeba wykorzystywać te możliwości, które ciągle mamy - bo uważajmy, żeby nie było tak jak w Rosji, że zaczną nam zabierać - czyli prawo do demonstracji, prawo do petycji, prawo do żądania referendum i cisnąć, cisnąć tą władzę, bo ona sama się nie rozwiąże. Ona może w pewnym momencie poczuć taki nacisk, że zacznie się kruszyć i będzie wtedy szansa na zmianę - mówił szef PiS.
"Kończy się czas wprowadzania w błąd"
Prezes PiS krytykował rząd PO i Donalda Tuska. Jego zdaniem w Polsce "kończy się czas wprowadzania w błąd", czyli czas, w którym Polakom "zła, niekompetentna władza, która służy mniejszości" wmówiła, że jest dobrze. - Polska takiej władzy, nie potrzebuje. Polska potrzebuje zupełnie innej władzy, przede wszystkim władzy uczciwej, rzetelnej, pracowitej, która myśli w kategoriach interesu wspólnego, która chce ludzi, społeczeństwo, naród traktować sprawiedliwie - stwierdził prezes PiS.
W ocenie Kaczyńskiego, obecne rządy ludzi "szczególnie źle przygotowanych" musiały prowadzić do wielkiego zadłużenia, a dziś nadszedł czas spłaty długów i w tym celu sięgnięto do "płytkich kieszeni". Jego zdaniem, aby spłacać te długi, władza, której Polska potrzebuje, "będzie zabierać tym, którzy mają dużo, a nie tym, którzy mają mało lub średnio". Lider PiS dodał, że rezygnacja obecnie z inwestycji, ograniczanie nakładów na służbę zdrowia czy możliwości finansowych samorządów, to właśnie efekt spłacania tych długów. W ocenie Kaczyńskiego powodem tych działań na pewno nie jest kryzys finansowy na świecie, bo na ten - jak podkreślił - polska gospodarka jest wyjątkowo odporna.
Premiera nikt nie kontroluje, premier nie musi, premier tylko może, a jak ma poczucie obowiązku, to to robi, jak nie ma - każdy to może dzisiaj sprawdzić - to właśnie tego nie robi (...) W polskim systemie osoba premiera jest niesłychanie ważna, jak on jest zły, to nawet przy dobrych ministrach niewiele można zdziałać. Jarosław Kaczyński
Według prezesa PiS przy rządzeniu niesłychanie ważne jest to, by być uczciwym i mieć poczucie obowiązku. - Żeby nie grać w piłkę, nie palić cygar, nie grać w tenisa, nie jeździć bez przerwy do domu na bardzo długie weekendy, tylko po prostu ciężko pracować - powiedział.
- Premiera nikt nie kontroluje, premier nie musi, premier tylko może, a jak ma poczucie obowiązku, to to robi, jak nie ma - każdy to może dzisiaj sprawdzić - to właśnie tego nie robi (...) W polskim systemie osoba premiera jest niesłychanie ważna, jak on jest zły, to nawet przy dobrych ministrach niewiele można zdziałać - powiedział Kaczyński.
Aula nie pomieściła chętnych
Prezes PiS spotkał się z mieszkańcami Lublina w auli im. Lecha Kaczyńskiego w budynku wydziału prawa KUL. Wcześniej złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą brata, umieszczoną w holu budynku. Aula nie pomieściła wszystkich chętnych, część ludzi stała na korytarzu.
Podczas wcześniejszej wizyty w Radomiu Kaczyński przekonywał, że Platforma Obywatelska "przejęła dawną funkcję SLD". Jak powiedział, odsunięcie jej od władzy jest elementarnym warunkiem "już nie jakiegoś powodzenia, jakiegoś sukcesu w Polsce - to jest warunek istnienia Polski".
- Rządzić krajem w sposób efektywny mogą ludzie, którzy mają dwie podstawowe, a właściwie trzy przesłanki: dobrą wolę - taką wewnętrzną chęć działania pro publico bono, dla dobra publicznego, no pewne, można powiedzieć, przygotowanie kulturowe, które jest związane z tym pierwszym, bo ta wolna właśnie wynika z pewnego zakorzenienia kulturowego, i wreszcie, proszę państwa kompetencje" - mówił Kaczyński. Podkreślił, że "ten rząd nie ma absolutnie, w najmniejszym stopniu, żadnej z tych cech, nie spełnia żadnego z tych warunków. Nie ma po prostu nic.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24