Nuncjusz o SB: Ojciec Święty dawał mi wskazówki

Aktualizacja:
Abp Józef Kowalczyk został zidentyfikowany jako kontakt informacyjny "Cappino"
Abp Józef Kowalczyk został zidentyfikowany jako kontakt informacyjny "Cappino"
TVN24
Abp Józef Kowalczyk został zidentyfikowany jako kontakt informacyjny "Cappino"TVN24

- To oczywiste, że byłem przedmiotem zainteresowania SB - przyznał w radiowej "Jedynce" nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, zidentyfikowany jako kontakt informacyjny "Cappino". Jak wyjaśnił, w Watykanie odpowiadał za kontakty z władzami PRL, a Jan Paweł II wskazywał mu czasem, co ma im powiedzieć. "Rzeczpospolita" napisała, że abp Kowalczyk przekazywał m.in. informacje o przygotowaniach do wizyty Jana Pawła II w Polsce w 1983 r.

Dziennik dotarł do szyfrogramu, który relacjonuje informacje przekazywane przez kontakt informacyjny "Cappino". Według "Rzeczpospolitej", apb Kowalczyk przekazywał informacje temu samemu oficerowi wywiadu o pseudonimie Pietro, co ojciec Konrad Hejmo. "Cappino" relacjonował m.in. różnicę zdań wśród polskich hierarchów co do przebiegu pielgrzymki papieża do Polski w 1983 r.

- Chodzi o różnicę zdań między prymasem Polski Józefem Glempem, który miał inne spojrzenie niż ks. Kardynał Franciszek Macharski i arcybiskup Wrocławia Henryk Gulbinowicz na pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski oraz o inne zdanie co do wartości solidarnościowych – wyjaśnił Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Opublikujmy wszystko
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Opublikujmy wszystkoTVN24

Dokument kończy się notatką, że "Cappino" jest "źródłem sprawdzonym", a przekazywane przez niego informacje są "wiarygodne" - czytamy w "Rz".

ks. Dariusz Kowalczyk: Nie ma żadnej sensacji
ks. Dariusz Kowalczyk: Nie ma żadnej sensacjiTVN24

IPN: komisja historyczna znała dokument

Jak napisała "Rzeczpospolita", materiału tego nie znał zespół kościelnych ekspertów, który w środę stwierdził, że "istniejące materiały nie zawierają żadnych przesłanek wskazujących na współpracę ks. prał. Józefa Kowalczyka z organami bezpieczeństwa PRL".

Tymczasem Instytut Pamięci Narodowej twierdzi, że zarówno Kościelnej Komisji Historycznej, jak i dziennikarzowi, który wystąpił o dokumenty dotyczące abpa Józefa Kowalczyka - udostępniono identyczne materiały.

Według gazety, impulsem do opublikowania oświadczenia zespołu był wniosek dziennikarza "Rz" do IPN o "sprawdzenie przeszłości nuncjusza". Termin zapoznania się dziennikarza z tymi materiałami w IPN ustalono na 6 stycznia. Tego samego dnia wieczorem Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała oświadczenie Komisji Historycznej i wywiad z samym abp. Kowalczykiem. "O pośpiechu zespołu ekspertów świadczy fakt, że wywiad i oświadczenie, wbrew zwyczajowi, opublikowano w uroczystość Trzech Króli, kiedy instytucje kościelne nie pracują" - napisano w "Rz".

Komisja: abp nie był agentem

Komisja Historyczna Metropolii Warszawskiej wyjaśniła też, że abp Kowalczyk był włączony do Zespołu Stolicy Apostolskiej do Stałych Kontaktów Roboczych z Władzami PRL. "Do jego obowiązków należały także rozmowy z przedstawicielami władz PRL, w tym z ich urzędowymi reprezentantami w Rzymie" - napisali eksperci. I ocenili, że "tego rodzaju kontaktów żadną miarą nie można traktować jako działalności agenturalnej".

W wydanym w środę oświadczeniu pełne zaufanie do abp. Kowalczyka i "wdzięczność za jego wieloletnią działalność dla dobra Kościoła i Polski" wyrazili biskupi metropolii krakowskiej. Dokument podpisali między innymi: kardynałowie Stanisław Dziwisz i Franciszek Macharski oraz biskupi: Tadeusz Pieronek i Stanisław Budzik.

"Byłem przedmiotem zainteresowania SB"

Abp Kowalczyk w Watykanie kierował Departamentem Sekcji Polskiej. Jak sam przyznaje, otrzymywał wszystkie informacje, które Jan Paweł II przekazywał władzom Polski lub od nich przyjmował. - To oczywiste, że byłem przedmiotem szczególnego zainteresowania służby bezpieczeństwa - skomentował nuncjusz.

Ojciec Święty czasem dawał mi pewne wskazania, co mam powiedzieć. Była masa różnych problemów, o których dyskutowaliśmy Kowalczyk o sb

Arcybiskup podkreślił, że w czasie swej pracy w Stolicy Apostolskiej oddelegowany był przez papieża do kontaktów z polskimi urzędnikami. Przychodziły do niego m.in. osoby ze specjalnie powołanego zespołu rządowego ds. stałych kontaktów roboczych ze Stolicą Apostolską. - Ojciec Święty czasem dawał mi pewne wskazania, co mam powiedzieć. Była masa różnych problemów, o których dyskutowaliśmy - powiedział abp Kowalczyk.

Abp Kowalczyk: Rozmawiałem z ubekami

Nuncjusz zaznaczył, że zdawał sobie sprawę, iż wśród urzędników, z którymi rozmawiał, byli "ubecy". - Byłem w pełni świadomy, że jesteśmy nie tylko wysłuchiwani, czy prowadzimy dialog, ale że z tego robi się raporty, i tak powinno być. Z rozmowy powinien być protokół, ja także je robiłem i one są w Watykanie, mogą je ciekawscy przeczytać, ale po 50 latach, gdy je Watykan udostępni - mówił arcybiskup.

Arcybiskup podkreślił, że sam wystąpił o dokumenty na swój temat, choć jako dyplomata nie musiał poddawać się procedurze lustracji. Podkreślił, że zapiski na temat jego osoby, z którymi się zapoznał, nie są protokołami z rozmów, które prowadził z urzędnikami, ale "ubocznymi zapiskami, które przy okazji służby sporządzały. Dotyczą m.in. tego, "jaki jest jego sposób zachowania, co może w przyszłości ewentualnie zrobić i jak to miało służyć władzom".

Sensacja?

Zdaniem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który na swoim blogu publikuje dokumenty z teczki abp. Kowalczyka, Komisja Historyczna Metropolii Warszawskiej nie mogła wydać swojej opinii bez sprawdzenia najistotniejszego dokumentu opublikowanego w środowej „Rzeczpospolitej”.

Zupełnie nie zgadza się z argumentacją Isakowicza-Zaleskiego ks. Dariusz Kowalczyk, prowincjał jezuitów. - To, co opublikowała „Rz” i wymowa tych dokumentów nie jest sensacyjna. Z tych dokumentów nie wynika żadna świadoma wina księdza. Więc, po co judzić i tworzyć kolejne znaki zapytania? – pyta retorycznie ks. Kowalczyk.

Z kolei jeden z członków komisji, która zajmowała się badaniem dokumentów ws. kontaktu informacyjnego „Cappino”, Andrzej Szostek, apeluje o spokój. - Nawet, gdyby okazało się, że była jakaś różnica ws. pielgrzymki, to myślę, że abp Kowalczyk pilnował się i na pewno ważnych informacji nie przekazał - powiedział Szostek.

"Dokumenty jak z dziurawego worka"

Zdaniem Isakowicza-Zaleskiego jest tylko jedna możliwość, aby zakończyć sprawę lustracji w polskim Kościele: - Pojawiają się kolejne dokumenty i jak z dziurawego worka wysypują się kolejne sprawy. Trzeba opublikować dokumenty i pokazać opinii i wiernym Kościoła katolickiego, o co chodzi - twierdzi Isakowicz-Zaleski.

Nie zgadza się z nim abp Kowalczyk: - Opublikowano już część dokumentów i dalej jest dialog, nie widać, by się kończył. Trzeba bardzo uważać, by nie stawać pospiesznie przed kamerami i osądzać - uważa Kowalczyk.

- Tylko prawda, czyli pokazanie wszystkiego, rozwiąże problem - odpowiedział Isakowicz-Zaleski. - Tylko prawda gubi się w szczegółach – ripostował Kowalczyk.

Rejestracja jako kontakt informacyjny abp. Kowalczyka nastąpiła w czasie, gdy pracował on w Watykanie i prowadził oficjalne rozmowy z przedstawicielami władz PRL, które należały do jego obowiązków (był członkiem Zespołu Stolicy Apostolskiej do Stałych Kontaktów Roboczych z Władzami PRL).

O ojcu Konradzie Hejmo zrobiło się głośno w kwietniu 2005 roku, kiedy prezes IPN Leon Kieres ogłosił, że Hejmo zdaniem Instytutu był w latach 70. i 80. informatorem SB. Miał posługiwać się pseudonimami: Hejnał i Dominik.

Źródło: TVN24, "Rzeczpospolita"

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Górzykowie (woj. lubuskie) płonie hala produkcyjna. W ogniu jest cały budynek. Na miejscu działa kilkanaście zastępów straży pożarnej.

Płonie hala w Górzykowie. "To jest ciężki pożar". Ewakuowano siedem osób

Płonie hala w Górzykowie. "To jest ciężki pożar". Ewakuowano siedem osób

Źródło:
Kontakt24, PAP

W związku z odkształceniem wiru polarnego, w Polsce w najbliższym czasie może pojawić się prawdziwa zima - z mrozem oraz opadami śniegu, także na nizinach. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza, co widać w modelach meteorologicznych na drugą połowę lutego oraz początek marca.

"Wir polarny zaburzy spokój w pogodzie". W prognozach widać konkretny mróz

"Wir polarny zaburzy spokój w pogodzie". W prognozach widać konkretny mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kontrowersyjny wpis pojawił się w piątek na oficjalnym profilu facebookowym Łodzi. Na rolce mieszkańcy mogli zobaczyć przejazd tramwaju trasą W-Z. Do wirtualnej wycieczki zachęcał tekst: "Pewnie siedzisz na kiblu. Masz, pojeździj sobie tramwajem". Urzędnicy bronią się, argumentując, że stosują "zróżnicowany język, aby jak najlepiej docierać do mieszkańców, także tych młodych".

"Pewnie siedzisz na kiblu". Szokujący wpis na oficjalnym profilu Łodzi

"Pewnie siedzisz na kiblu". Szokujący wpis na oficjalnym profilu Łodzi

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze krajowej numer 28 we wsi Dobra (woj. małopolskie) kierowca auta wypadł z jezdni i uderzył w słup energetyczny. Przygniecionego mężczyznę wyciągnęli strażacy, ale jego życia nie udało się uratować.

Słup energetyczny zgniótł samochód. Kierowca nie żyje

Słup energetyczny zgniótł samochód. Kierowca nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W Jarosławiu (woj. podkarpackie) trzech 17-latków zostało poważnie ranionych ostrym narzędziem. Po obławie zatrzymano 10 osób. - Trwają czynności z zatrzymanymi - informuje policja. Według pierwszych ustaleń śledczych, w zaplanowanej bójce wzięli udział skonfliktowani uczniowie jednej szkoły.

Trzej nastolatkowie ciężko zranieni w bójce. "Stan zagrożenia życia". Zatrzymano 10 osób

Trzej nastolatkowie ciężko zranieni w bójce. "Stan zagrożenia życia". Zatrzymano 10 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

34-latek jest podejrzany o kradzież karty płatniczej pacjentowi gdańskiego szpitala. Mężczyzna płacił nią za zakupy i jedzenie. Prokuratura przedstawiła mu 364 zarzuty. Straty oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych.

Pacjentowi szpitala skradziono kartę. Podejrzany usłyszał 364 zarzuty

Pacjentowi szpitala skradziono kartę. Podejrzany usłyszał 364 zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, KMP Gdańsk

Niektóre regiony stanu Kolorado zostały nawiedzone przez bardzo silne porywy wiatru. Na parkingu jednej z uczelni wiało tak bardzo, że z zaparkowanych pojazdów wylatywały szyby.

Wiało tak silnie, że powypadały szyby z aut

Wiało tak silnie, że powypadały szyby z aut

Źródło:
CNN, KRDO

Amerykański sędzia tymczasowo zezwolił w piątek na powrót do pracy około 2,7 tysiącom pracowników Agencji Stanów Zjednoczonych do spraw Rozwoju Międzynarodowego (USAID), urlopowanych przez administrację prezydenta Donalda Trumpa. Z kolei w sobotę sędzia federalny zablokował resortowi do spraw wydajności rządu (DOGE) miliardera Elona Muska dostęp do bazy Departamentu Skarbu USA, zawierającej wrażliwe dane osobowe, takie jak numery ubezpieczenia społecznego czy numery kont milionów Amerykanów.

Decyzja Trumpa odwrócona, blokada dla resortu Muska

Decyzja Trumpa odwrócona, blokada dla resortu Muska

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump naprawdę chce dokonać aneksji Kanady i uczynić z niej 51. stan USA - powiedział premier Justin Trudeau w piątek w Toronto, gdy dziennikarze opuszczali otwartą część szczytu gospodarczego Kanada-USA. Publiczny nadawca CBC relacjonował, że z powodu mikrofonu, który pozostał jeszcze przez chwilę włączony, dziennikarze usłyszeli to, co miało pozostać za zamkniętymi drzwiami.

Mikrofon został włączony. Usłyszeli to, co miało pozostać za zamkniętymi drzwiami

Mikrofon został włączony. Usłyszeli to, co miało pozostać za zamkniętymi drzwiami

Źródło:
PAP

Mieszkańcy wschodnich regionów Stanów Zjednoczonych szykują się na kolejne niebezpieczne burze śnieżne. Groźne zjawiska mają pojawić się w weekend i miejscami mogą skutkować dwa razy większymi opadami śniegu niż w ciągu ostatnich dwóch lat łącznie. Oprócz śnieżyc pojawić się mają również oblodzenia.

Nadchodzą kolejne burze śnieżne. Ich skutki może odczuć aż 80 milionów osób

Nadchodzą kolejne burze śnieżne. Ich skutki może odczuć aż 80 milionów osób

Źródło:
PAP

Wpłynął pierwszy wniosek o odszkodowanie dotyczący molestowania przez ojca Piotra, francuskiego duchownego i założyciela ruchu Emaus - podał w sobotę portal FranceInfo. Wniosek złożył mężczyzna, który poinformował, że był napastowany przez duchownego, gdy miał 13 lat.

Pierwszy wniosek o odszkodowanie za molestowanie przez założyciela ruchu Emaus

Pierwszy wniosek o odszkodowanie za molestowanie przez założyciela ruchu Emaus

Źródło:
PAP

Kielecka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zmiany granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego przez rząd PiS. Mateusz Morawiecki, jako premier podpisał rozporządzenie, które usunęło z parku enklawę na Łysej Górze, gdzie znajduje się sanktuarium oblatów. Zdaniem NIK i nowej władzy zrobił to nielegalnie. Śledztwo prowadzone jest pod kątem przekroczenia uprawnień.

Rząd PiS dla zakonu zmienił granice parku narodowego. Jest śledztwo prokuratury

Rząd PiS dla zakonu zmienił granice parku narodowego. Jest śledztwo prokuratury

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Spalone ciało 79-letniego mężczyzny znaleziono przed jego domem pod Wrześnią (woj. wielkopolskie). - Na miejscu zdarzenia był obecny 34-letni mężczyzna, który został zatrzymany - informuje policja.

Zwęglone zwłoki przed domem. Policja zatrzymała 34-latka

Zwęglone zwłoki przed domem. Policja zatrzymała 34-latka

Źródło:
tvn24.pl

Nie jest wykluczona bezpośrednia rozmowa Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. Jak mówił, Zełenski jest gotów rozmawiać, jeżeli jest to konieczne dla osiągnięcia pokoju, ale nie kosztem Ukrainy.

Będzie rozmowa Zełenski-Putin? Ambasador Ukrainy: nie jest wykluczona

Będzie rozmowa Zełenski-Putin? Ambasador Ukrainy: nie jest wykluczona

Źródło:
TVN24

W aglomeracji Buenos Aires, stolicy Argentyny, na wybrzeżu La Platy znaleziono 17 ludzkich czaszek i jedną plastikową. Lokalne media podały, że jeden ze świadków widział w tym miejscu rytuały powiązane z afroamerykańskim kultem.

Znaleźli 17 ludzkich czaszek. Media: świadek widział w tym miejscu rytuał

Znaleźli 17 ludzkich czaszek. Media: świadek widział w tym miejscu rytuał

Źródło:
PAP

Trzęsienia ziemi na Santorini nie ustają. Grecki wulkanolog George Wugiukalakis przedstawił dwa główne scenariusze, które mogą ziścić się w kolejnych dniach. Wyspę nieustannie mogą dotykać umiarkowane drgania sejsmiczne, jednak niewykluczone jest też wystąpienie znacznie silniejszego wstrząsu.

Co czeka Santorini? Ekspert o dwóch możliwych scenariuszach

Co czeka Santorini? Ekspert o dwóch możliwych scenariuszach

Źródło:
PAP

Antyrządowe protesty zorganizowano w ponad 50 miastach Słowacji. - Nalegamy, aby ten rząd rzeczywiście zaczął współpracować z partnerami w Europie i aby nie dążył do izolacji Słowacji - powiedział jeden z organizatorów protestów, Marian Kulich z inicjatywy "Pokój dla Ukrainy". Powtórzono też wezwanie, aby premier Robert Fico podał się do dymisji.

Protesty w ponad pięćdziesięciu miastach. Chcą dymisji premiera, który "ciągnie ich do Moskwy"

Protesty w ponad pięćdziesięciu miastach. Chcą dymisji premiera, który "ciągnie ich do Moskwy"

Źródło:
PAP

Nie żyje ojciec dzieci, które zginęły w październikowym karambolu na drodze ekspresowej S7 w Borkowie koło Gdańska. 40-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.

Zmarł ojciec dzieci, które zginęły w karambolu na S7

Zmarł ojciec dzieci, które zginęły w karambolu na S7

Źródło:
tvn24.pl

"W styczniu 2025 roku firma zakończyła sprzedaż działki o wartości 55 mln euro (około 230 milionów złotych) na warszawskim Wilanowie" - podała firma GTC. Chodzi o nieruchomość na obrzeżach miasteczka Wilanów, gdzie od lat planowano wybudowanie centrum handlowego. Teren kupił deweloper mieszkaniowy.

Działka w Wilanowie sprzedana. Kupił ją deweloper mieszkaniowy

Działka w Wilanowie sprzedana. Kupił ją deweloper mieszkaniowy

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

W okolicach Wołomina (Mazowieckie) policjanci interweniowali wobec trzech mężczyzn, których podejrzewali o oszustwa. Dwóch z nich zostało zatrzymanych, trzeci próbował uciekać i użył gazu. Funkcjonariusze oddali strzały.

Zatrzymali dwóch mężczyzn, trzeci chciał uciec i użył gazu. Padły strzały

Zatrzymali dwóch mężczyzn, trzeci chciał uciec i użył gazu. Padły strzały

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednej ze szkół pod Garwolinem (Mazowieckie) sześciolatek zadławił się jedzeniem. Zauważył to dzielnicowy, który przypadkiem był w placówce. Policjant ruszył na pomoc.

"Sześciolatek zadławił się jedzeniem, robił się siny"

"Sześciolatek zadławił się jedzeniem, robił się siny"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Kolombo na Sri Lance zmarły dwie turystki po tym, jak hostel, w którym się zatrzymały, użył środków na pluskwy. Lankijska policja poinformowała, że hostel zostanie zamknięty do czasu potwierdzenia przyczyn zgonów.

W hostelu użyli środka do walki z pluskwami. Nie żyją dwie turystki

W hostelu użyli środka do walki z pluskwami. Nie żyją dwie turystki

Źródło:
PAP

Koreę Południową nawiedziły śnieżyce i silny wiatr. Kilkaset lotów odwołano na lotnisku znajdującym się na popularnej wśród turystów wyspie Czedżu. Z powodu groźnej pogody utknęły tysiące podróżnych.

Setki odwołanych lotów, tysiące turystów utknęły na wyspie

Setki odwołanych lotów, tysiące turystów utknęły na wyspie

Źródło:
PAP, KoreaTimes

W obliczu dotkliwych strat Korei Północnej w wojnie w Ukrainie rosną wątpliwości co do opłacalności wysłania kolejnych żołnierzy na front - wskazuje singapurski dziennik "Straits Times". Tymczasem z doniesień medialnych wynika, że wiadomości o poległych żołnierzach, mimo ścisłej cenzury, zaczęły docierać do mieszkańców Korei Północnej.

Kim Dzong Un "na rozdrożu". Wieści o zabitych rozchodzą się w Korei Północnej 

Kim Dzong Un "na rozdrożu". Wieści o zabitych rozchodzą się w Korei Północnej 

Źródło:
Straits Times, Reuters, tvn24.pl

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,1 nawiedziło wybrzeże Sycylii. Zjawisku towarzyszyło kilka wstrząsów wtórnych. Jak przekazały służby, nie odnotowano żadnych uszkodzeń budynków. Straż otrzymała setki telefonów od zaniepokojonych mieszkańców.

Trzęsienie ziemi u wybrzeży Sycylii

Trzęsienie ziemi u wybrzeży Sycylii

Źródło:
ANSA, tvnmeteo.pl, USGS, Adnkronos

Polacy kupili w 2024 roku ponad 4,2 tysiąca nieruchomości w Hiszpanii - wynika z danych rejestru Registradores de Espana. Eksperci wskazują, że nowe przepisy dotyczące zakupu mieszkań mogą wzmocnić pozycję Polaków na tym rynku.

Obcokrajowcy kupują nieruchomości, rząd wprowadza podatki. "To duża szansa dla Polaków"

Obcokrajowcy kupują nieruchomości, rząd wprowadza podatki. "To duża szansa dla Polaków"

Źródło:
PAP

Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił w piątek wyrok skazujący proboszcza parafii w Snopkowie (woj. lubelskie) księdza Mirosława Matusznego za zniesławienie posłanki Lewicy, obecnie ministry do spraw równości, Katarzyny Kotuli i umorzył postępowanie w tej sprawie. Proces toczył się z wyłączeniem jawności.

Ksiądz zestawił zdjęcie posłanki z symboliką faszystowską. Decyzja sądu

Ksiądz zestawił zdjęcie posłanki z symboliką faszystowską. Decyzja sądu

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja wzrosła do 360 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną drugiego stopnia w wysokości ponad 4,5 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 7 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl
Potrzeba przyzwoitości... jak chleba naszego (nie)powszedniego

Potrzeba przyzwoitości... jak chleba naszego (nie)powszedniego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.

Wokół Księżyca pojawiła się świetlista obręcz

Wokół Księżyca pojawiła się świetlista obręcz

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów, "Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce" stacja TVN24 była najbardziej opiniotwórczym tytułem mediowym w 2024 roku. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku TVN24 zacytowano łącznie 44,5 tysiąca razy.

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

Źródło:
IMM

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Produkcje TVN24 otrzymały siedem nagród podczas 19. edycji FilmAT Festival. Reportaże TVN24 otrzymały nagrody w kategoriach "Etnografia i sprawy społeczne", "Ekologia i środowisko" czy "Filmy korporacyjne i instytucjonalne". Docenione zostały między innymi film Ewy Ewart "Bez retuszu" i reportaż "Wody czerwone. Kto zapłaci za odpady z fabryki trotylu?".

Reportaże i produkcje twórców TVN24 docenione na FilmAT Festival

Reportaże i produkcje twórców TVN24 docenione na FilmAT Festival

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Maria Callas", ogłoszonej trasie koncertowej Beyoncé i lawinie krytyki, która spadła na główną aktorkę musicalu "Emilia Pérez" Karlę Sofię Gascon. Miała ona przed laty publikować w internecie pełne nienawiści wpisy.

"Maria Callas" w kinach, Beyoncé rusza w trasę, lawina krytyki po hejterskich wpisach aktorki

"Maria Callas" w kinach, Beyoncé rusza w trasę, lawina krytyki po hejterskich wpisach aktorki

Źródło:
tvn24.pl