Po wizycie Nicolasa Sarkozy'ego w Gdańsku premier Donald Tusk mówił o "wstępie do poważnego sukcesu" w negocjacjach ws. pakietu klimatyczno-energetycznego. Co rzeczywiście udało się osiągnąć? - Udało nam się odroczyć datę graniczną bezpłatnej emisji CO2 - chwalił w TVN24 osiągnięcia rządu szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak.
- To była ciężka robota - tak Sławomir Nowak wspominał sobotnie spotkanie w Gdańsku prezydenta Francji z premierami państw Grupy Wyszehradzkiej, państw Bałtyckich, Rumunii i Bułgarii. Podsumowując osiągnięcia strony polskiej przyznał, że za wcześnie jeszcze, by - wzorem byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza - zakrzyknąć: yes, yes, yes! - Jeszcze przed nami parę rzeczy do załatwienia w tej sprawie, chociaż jedno "yes!" było - żartował Nowak.
Co zyskaliśmy w Gdańsku?
Polska chce, by kraje UE - uzależnione od węgla - uzyskały w pakiecie klimatyczno-energetycznym specjalne derogacje, czyli wyłączenie z wypełniania części zobowiązań. W przypadku Polski polegałoby to na przedłużeniu do końca 2019 roku bezpłatnych praw do emisji CO2 sektorowi energetycznemu.
Według dotychczasowej propozycji KE, już w 2013 roku 100 proc. praw do emisji CO2 w energetyce miałoby być kupowane na aukcjach. Polska z energetyką opartą na węglu oprotestowywała to rozwiązanie, twierdząc, że doprowadziłoby do drastycznych podwyżek cen energii.
- Mamy największe zasoby węgla na świecie - przypomniał Nowak, podkreślając wagę gdańskich ustaleń.
"Musimy postawić kropkę nad i"
Kluczowe decyzje w sprawie pakietu mają zapaść na najbliższym szczycie UE w Brukseli, który rozpoczyna się już w czwartek. - W Brukseli musimy postawić kropkę nad i - stwierdził poseł.
Według Nowaka, postawa Sarkozy'ego i jego deklaracje pozwalają przypuszczać, że jest on w tym względzie rzecznikiem polskich interesów. - Ale gdzieś są granice kompromisu - przestrzegł.
Jak dodał, na razie tylko z zapowiedzi medialnych wie, że na unijny szczyt oprócz premiera wybiera się także prezydent. Zapewnił jednak, że Kancelaria Premiera nie otrzymała na razie żadnych oficjalnych potwierdzeń. Nie znany jest też termin ewentualnego spotkania premiera z prezydentem w tej sprawie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: fot. Paweł Supernak; video: TVN24