We Wrocławiu na czas Euro 2012 można wynająć luksusowy apartament, hostel, a nawet tubę w ścianie. Wolne miejsca, na dwa tygodnie przed imprezą, jeszcze są. Niektórzy hotelarze są rozczarowani mniejszym, niż się spodziewali, zainteresowaniem.
– Mamy pokoje z widokiem na Rynek i strefę kibica, więc nie wychodząc z pokoju można się delektować atmosferą, która będzie panowała podczas rozgrywek – zachęca Agnieszka Jarzębowska, manager The One Hostel.
Pokój nie przypomina tu jednak tradycyjnego. Kibice będą spać - wzorem japońskim - w specjalnych tubach. Za taki nocleg zapłacą 150 zł. Część miejsc została zarezerwowana.
Wolne miejsca w hostelach
- Nie jest to obłożenie stuprocentowe, jeszcze troszkę wolnych miejsc zostało – mówi Jarzębowska. Przyznaje jednak, że jest lekko rozczarowana. Spodziewała się, że kilkanaście dni przed Euro, wszystkie miejsca będą zajęte.
Jeśli spanie w tubie komuś nie wystarczy, wolne pokoje czekają na kibiców także w tradycyjnych w hostelach. Doba kosztuje tam 350 zł, a miejsc cały czas jest sporo.
2500 zł za dobę, może drożej...
Apartamenty oferują też pięciogwiazdkowe hotele. Kibice żądni wygód powinni się jednak pospieszyć, bo ceny - i tak już wysokie - mogą jeszcze wzrosnąć.
W najbardziej luksusowych hotelach za jeden nocleg trzeba zapłacić nawet 2500 zł. Gdy o miejsca dopytywaliśmy w Radisson Blu, przekonywano nas, że zainteresowanie jest duże. Tuż przed Euro hotel idzie klientom na rękę. Od piątku noce na Euro 2012 można wynająć na recepcji, choć do tej pory było to możliwe jedynie przez biuro marketingu.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24