- Jeśli ktoś uważa, że nie ma większych zmartwień w Polsce, to proszę bardzo - stwierdził szef MSZ. Waszczykowski odniósł się też do planowanej debaty w PE o sytuacji kobiet w Polsce.
- Coś się dzieje z kobietami polskimi w Polsce, że trzeba dyskutować w Europie aż o tym? - pytał Waszczykowski na antenie RMF FM, gdy został poproszony o opinię na temat planowanej debaty w Parlamencie Europejskim oraz dzisiejszy ogólnopolski protest.
- Mają prawo dyskutować, oczywiście żyjemy w wolnym kraju i Europa również jest wolna, więc jeśli ktoś chce dyskutować, to ma prawo - stwierdził szef MSZ.
- Niech się bawią. Jeśli ktoś uważa, że nie ma większych zmartwień w Polsce, to proszę bardzo - kontynuował. - To jest poważny problem. Prawo do życia - czy jak niektórzy twierdzą - prawo do aborcji, to jest poważne wyzwanie moralne dla naszej cywilizacji, naszej cywilizacji zachodniej, nie chcę mówić o innych cywilizacjach - tłumaczył.
"Nie ma takiego problemu, aby prawa kobiet w Polsce były naruszane"
- Często ci zwolennicy aborcji mówią: 'trzeba chronić prawa kobiet'. A czy ta kobieta, która jest w brzuchu kobiety, też jest chroniona? - dodał.
Dopytywany o planowaną w Parlamencie Europejskim debatę dotyczącą praw kobiet w Polsce, przyznał, że się na nią nie wybiera i nie sądzi, że ktokolwiek z rządu będzie brał w niej udział. Nie ma takiego problemu naruszania praw kobiet w Polsce - stwierdził Waszczykowski.
"Nie oczekujemy happeningów"
Bardziej dyplomatycznie do sprawy protestów minister spraw zagranicznych odniósł się w trakcie konferencji prasowej chwilę później.
- Uważam, że nasza cywilizacja powinna mieć poważne podejście do kwestii takich jak życie i śmierć, do kwestii narodzin. Problem ten zasługuje na poważną debatę. My oczekujemy poważnych debat, natomiast nie oczekujemy happeningów, przebierania się w stroje i wytwarzania w ten sposób sztucznych problemów - tłumaczył na konferencji.
- Jesteśmy gotowi włączyć się w każdą dyskusję poważną na temat życia i śmierci, natomiast uważamy, że tego typu upolitycznianie spraw, wyprowadzanie dyskusji na ulicę, nie służy temu, aby o tak ważnym zagadnieniu jak życie i śmierć rozmawiać - dodał Waszczykowski.
Protesty w Polsce i debata w PE
W poniedziałek w całej Polsce odbywa się protest kobiet przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. W związku z tym wiele z nich zadeklarowało, że nie pojawi się w pracy.
W środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata o sytuacji kobiet w Polsce. Decyzję o debacie skrytykowali europosłowie PiS. Z inicjatywą debaty wyszły frakcje Socjalistów i Demokratów oraz Zjednoczona Lewica Europejska. Jest ona związana z projektem zaostrzenia polskich przepisów o aborcji, który w zeszłym tygodniu Sejm skierował do prac w komisjach.
Autor: KB/kk / Źródło: RMF FM