Polska traci setki milionów euro, bo nie sprzedaje praw do emisji gazów cieplarnianych. Powód? Minister środowiska Maciej Nowicki próbował napisać ustawę w tej sprawie tak, by obsługą handlu emisjami zajmowała się bliska mu fundacja Ekofundusz – donosi "Newsweek". Sam minister ustami rzecznika zapowiada, że odniesie się do tych zarzutów "w bardzo krótkim czasie".
Obrót prawami do emisji gazów cieplarnianych to lukratywny biznes. A przynajmniej był nim jeszcze w zeszłym roku, kiedy za 300 milionów ton nadwyżek Polska mogła uzyskać około 6 miliardów euro. Jednak coraz więcej krajów chce sprzedawać swoje nadwyżki, dlatego cena spada: o ile w 2008 za tonę dwutlenku węgla płacono 21 euro, to w tym będzie to tylko 10. - Im dłużej będzie się rząd kokosił z decyzją, tym większa strata dla Polski - komentuje prof. Jan Mikuła.
Według "Newsweeka" rząd się "kokosi", bo ministerstwo środowiska wciąż nie przygotowało ustawy o handlu emisjami. Przyczyną tej zwłoki był zamiar ministra Nowickiego, by to bliska mu fundacja EkoFundusz obracała pieniędzmi za sprzedaż polskich praw do emisji gazów. W pracę nad kolejnymi projektami ustaw zaangażowani mieli być zaufani współpracownicy Nowickiego z zarządu tejże fundacji.
Dobry interes na ekofunduszu
W pierwszej wersji ustawy, którą zakwestionowało centrum legislacyjne rządu, to minister miał wybierać podmiot, który będzie dysponował pieniędzmi z praw do emisji gazów. W drugiej krajowy operator miał być wyłaniany w konkursie, ale... jego warunki zostały napisane pod EkoFundusz. Ten projekt po miażdżącej ocenie premiera również przepadł. Ostatecznej wersji brak
Nowicki był prezesem EkoFunduszu przez 15 lat. Powstała w 1992 roku fundacja zajmowała się tzw. ekokonwersją, czyli zmianą długów na inwestycje w ekologię. Jednak, jako że proces ekokonwersji dobiega końca, jej misja również. Nowe zadania przedłużyłyby jej życie. A EkoFundusz był i jest dla Nowickiego i jego ludzi źródłem sporych dochodów: od 2005 roku koszty administracyjne (czyli głównie pensje) przekroczyły 7 milionów złotych przy zatrudnieniu 36 osób.
Minister wszystko wyjaśni
Jak do tych zarzutów odnosi się szef resortu? - Pan minister Nowicki wyda oświadczenie prostujące zarzut, jakoby miał faworyzować jakikolwiek podmiot - powiedziała w rozmowie z portalem tvn24.pl Magda Sikorska, rzeczniczka ministra środowiska. Jak powiedziała Sikorska, "stanie się to w bardzo krótkim czasie".
Źródło: "Newsweek", tvn24.pl