Koalicjanci dogadali się w sprawie przejściowych emerytur dla nauczycieli. Nauczycielskie "świadczenia kompensacyjne" mają obowiązywać przez kolejne 11 lat, ale ci, którzy z nich skorzystają, nie będą mogli dorabiać w szkole.
- Porozumieliśmy się w sprawie przejściowych emerytur dla nauczycieli - poinformował po spotkaniu z ludowcami szef klubu PO Zbigniew Chlebowski. Koalicjanci ustalili, że emerytury przejściowe będą obowiązywały do 2020 roku, koszt dla budżetu szacują na 4 miliardy złotych.
Konsultacje z nauczycielami, PSL i SLD
-Jest pełna zgoda koalicjantów w sprawie emerytur, ale musimy jeszcze porozmawiać z Lewicą, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnym wetem prezydenta - dodał szef klubu PSL Stanisław Żelichowski. Dlatego w czwartek o godz. 9 Chlebowski i Żelichowski chcą się spotkać z przewodniczącym Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomirem Broniarzem i szefem klubu Lewicy Wojciechem Olejniczakiem.
- Jutro będziemy rozstrzygać ostatnią kwestię, a więc, jakie roczniki skorzystają z nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych. To, co jest dla nas ważne, to zawężenie grupy nauczycieli do tych, którzy rzeczywiście przepracowali 30 lat, w tym 20 przy tablicy - powiedział dziennikarzom szef klubu PO.
ZNP chce, aby na emeryturę mogli odchodzić nauczyciele w wieku 55 lat, po dwudziestu latach pracy przy tablicy, mając 30-letni staż pracy.
Premier: nie będzie wyjątków
Jeszcze rano premier zapowiadał, że "nie ma mowy o tym, aby robić wyjątki od systemu emerytur pomostowych dla jakichś grup zawodowych". O "świadczeniach kompensacyjnych" dla nauczycieli mówił, że nie będzie to projekt, który by "złamał system emerytalny". - Tutaj proszę liczyć na moją odpowiedzialność i niestety twardość - oświadczył szef rządu.
PO ostatecznie chce, aby świadczenia przejściowe wygasły w 2020 roku. Minister pracy Jolanta Fedak proponowała rok 2032. Dla tych, którzy zdecydują się przejść na wcześniejszą emeryturę, obowiązywałby zakaz pracy w zawodzie nauczyciela. Jeśli nauczyciel zdecydowałby się na powrót do zawodu, świadczenie przedemerytalne ulegałoby zawieszeniu.
PAP dowiedział się nieoficjalnie, że z emerytur przejściowych skorzystaliby nauczyciele urodzeni przed 1964 rokiem. Nie rozstrzygnięto jeszcze, na ile lat przed ustawowym wiekiem emerytalnym (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) nauczyciele mogliby przechodzić na wcześniejsze emerytury. Platforma proponuje, żeby było to 5-6 lat, ale jest skłonna zgodzić się nawet na 9 lat, jeśli nauczyciele zaaprobują pozostałe zapisy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24