Sędziowie mają wyższe emerytury i chronią ich immunitety. Minister sprawiedliwości szykuje im kolejne przywileje: zapewni najkorzystniejsze na rynku kredyty na dom lub mieszkanie. To samo ma dotyczyć prokuratorów. Wystarczy 10 proc. wkładu własnego, a oprocentowanie wyniesie tyle, ile inflacja.
Ministerstwo sprawiedliwości ma już gotowe projekty rozporządzeń w tej sprawie. O kredyt będą mogli występować sędziowie (także w stanie spoczynku) i prokuratorzy. Pomoc finansowa z budżetu państwa może być przeznaczona m.in. na zakup lub rozbudowę mieszkania lub domu, albo na spłatę innego kredytu zaciągniętego w celu mieszkaniowym. O przyznaniu kredytu będzie decydował prezes sądu lub minister sprawiedliwości. Rozporządzenia mają wejść w życie jesienią.
Bo ceny wzrosły
Postanowiliśmy zmniejszyć wysokość wkładu własnego, bo mało którego młodego prokuratora czy sędziego stać, by taką sumę uzbierać. (...) Zależy nam, żeby sędziowie zaciągali kredyty, bo to związuje ich na dłużej z zawodem, który nie jest zbyt dobrze płatny w porównaniu z adwokatami gż
– Postanowiliśmy zmniejszyć wysokość wkładu własnego, bo mało którego młodego prokuratora czy sędziego stać, by taką sumę uzbierać. Tym bardziej, że ceny nieruchomości znacznie wzrosły – mówi nam Grzegorz Żurawski, rzecznik resortu sprawiedliwości. - Coraz mniej korzystne warunki kredytów sprawiły, że mniej osób jest nimi zainteresowanych. A nam zależy, żeby sędziowie je zaciągali, bo to związuje ich na dłużej z zawodem, który nie jest zbyt dobrze płatny w porównaniu z adwokatami – dodaje. Resort nie jest w stanie podać ile rozporządzenia będą kosztować budżet.
O połowę taniej
W przypadku tych projektów ministerstwo nie uznaje zasady, że prawo nie działa wstecz. Resort chce być sprawiedliwy dla wszystkich sędziów i prokuratorów, dlatego proponuje, by ci, którzy wcześniej zaciągnęli kredyty, mogli zmienić zasady umowy na nowe – korzystniejsze.
Przede wszystkim oprocentowanie jest dużo niższe. Obecnie przy kredytach złotowych wynosi ono około 7,5 proc., czyli niemal dwa razy wyższe niż przewiduje projekt. Sędziowie nie muszą się także obawiać, że kredytu nie dostaną, bo na przykład mają za niskie zarobki luk
Istotny jest też fakt, że sędziowie nie będą musieli się obawiać, że nie dostaną, bo mają za niskie zarobki.
Opozycja: kupowanie sobie środowisk
Arkadiusz Mularczyk z PiS nie zostawia suchej nitki na propozycji ministerstwa kierowanego przez Ćwiąkalskiego. - Jestem zaskoczony. Dziwna, niedobra propozycja kupowania sobie tych środowisk. Prokuratorom i sędziom powinno się dać dobrze zarobić. Płacić godziwe pieniądze. To dalszy krok osłabiania wymiaru sprawiedliwości - mówi tvn24.pl Mularczyk.
Ile zaoszczędzą?
Jestem zaskoczony. Ddziwna, niedobra propozycja kupowania sobie tych środowisk. Prokuratorom i sędziom powinno się dać dobrze zarobić. Płacić godziwe pieniądze. To dalszy krok osłabiania wymiaru sprawiedliwości am
Sędziowskie przywileje
- po ukończeniu 65. roku życia zamiast na emeryturę przechodzą w stan spoczynku i otrzymują 75 proc. swojego sędziowskiego uposażenia - wcześniej mogą być przeniesieni w stan spoczynku na skutek choroby lub utraty sił uniemożliwiających sprawowanie urzędu sędziowskiego - za zgodą Krajowej Rady Sądownictwa mogą sprawować urząd do 70. roku życia - poza urlopem w podstawowym wymiarze przysługuje im jeszcze 6 wolnych dni roboczych po 10 latach pracy i 12 dni wolnych po 15 latach pracy - powoływani są na czas nieokreślony - chronią ich immunitety
Źródło: tvn24.pl, policja KSP
Źródło zdjęcia głównego: PAP