Przed szczecińskim sądem rejonowym zapadł wyrok w sprawie śmierci 1,5-rocznego Krzysia z Wyspy Puckiej. Mężczyzna, który znęcał się nad chłopcem, został skazany na pięć lat więzienia. Za kratki trafi też matka dziecka.
Główny oskarżony w sprawie - Ireneusz B., konkubent matki chłopca, został skazany nie za śmiertelne pobicie (ze względu na silny rozkład ciała nie udało się ustalić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca), lecz za znęcanie nad chłopcem i narażenie go na śmierć. Miał rzucać go z wysokości do wózka, bić, szarpać, wyzywać, zmuszać przemocą do jedzenia. Matkę dziecka - Karolinę K. - sąd skazał na rok i trzy miesiące więzienia. Sąd uznał, że nie pomogła chłopcu, gdy jej partner Ireneusz K. znęcał się nad nim, a potem pomagała zacierać ślady. Jeśli wyroki w tej wysokości się uprawomocnią, skazani trafią do więzienia na krócej. Po zatrzymaniu kilka miesięcy spędzili bowiem w areszcie tymczasowym, który wlicza się do kary. Wyroki usłyszeli też brat Karoliny K. oraz jego przyjaciółka, którzy pomagali zacierać ślady. Dostali po siedem miesięcy więzienia w zawieszeniu.
Do tragedii doszło pod koniec 2012 roku. Po śmierci chłopca skazani zakopali ciało na Wyspie Puckiej. Wózek i ubranka chłopca spalili. Znajomym opowiadali, że jest w szpitalu, bo choruje.
Sprawa wyszła na jaw, gdy zaniepokojony członek rodziny Karoliny K. zawiadomił policję.
Autor: MAC/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24