Matka 12-latka złapała w Opocznie mężczyznę podejrzewanego o pedofilię. Zastawiła na niego pułapkę, gdy przyjechał po jej dziecko pod szkołę. Syn powiedział jej wcześniej, że w internecie ktoś go zaczepia, wysyła mu pornograficzne zdjęcia i próbuje się z nim umówić. Materiał "Faktów" TVN.
12-latek jest już bezpieczny dzięki matce. To ona zatrzymała 27-letniego mężczyznę, który wysyłał jej dziecku pedofilskie zdjęcia. - Było to obrzydliwe, kazał synowi też wysyłać swoje zdjęcia. Pytał go jaką lubi płeć - czy lubi dziewczynki, czy lubi chłopców - mówi Anna, matka chłopca.
12-latek powiedział o wszystkim matce, kiedy mężczyzna zaproponował spotkanie. 27-latek chciał przyjechać po niego do szkoły. - Myślę, że on chciał wykorzystać seksualnie mojego syna - stwierdza matka.
Kobieta zdecydowała się zastawić pułapkę na pedofila. Podając się za syna zgodziła się na spotkanie w centrum Opoczna. Mieszkaniec Bełchatowa do ostatniej chwili był przekonany, że chłopiec jest sam. Podszedł do 12-latka i przywitał się. Wtedy wybiegła matka i jej sześcioro znajomych. Ciotka chłopca relacjonuje, że mężczyzna próbował się wyrywać, ale po chwili szamotaniny poddał się. - Później stał spokojnie, był w takim szoku, że został zdemaskowany - wspomina.
Policja jest zaskoczona tak wielką odwagą matki chłopca, ale przestrzega rodziców przed działaniem na własną rękę. - Tak naprawdę nie wiedziała, kogo spotka tam na ulicy. To jest zawsze ryzyko - ostrzega mł. asp. Barbara Stępień z policji w Opocznie.
Mieszkaniec Bełchatowa odpowie za przekazywanie treści pedofilskich małoletniemu. Zarzuca mu się też zakazane spotkanie z małoletnim w celu popełnienia przestępstwa.
Autor: kło/tr
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN