Afera korupcyjna w miejskich nieruchomościach w Łodzi. Chodzi o dwie dyrektorki i dwoje zastępców dyrektorów. Prokuratura twierdzi,że przyjmowali oni łapówki od właściciela jednego z biur obrotu nieruchomościami w związku z najmem lokali. Cała czwórka jest już w areszcie.
Sprawa ma związek z prowadzonym od maja ub. roku przez CBŚ i łódzką prokuraturę śledztwem dotyczącym m.in. przyjmowania korzyści majątkowych przez funkcjonariuszy publicznych z łódzkiego Ratusza.
Śródmieście, Bałuty i Górna...
W ostatnich dniach zatrzymane zostały dyrektorki dwóch Administracji Nieruchomościami z terenu dzielnic Górna i Śródmieście - Barbara Cz. i Maria M., oraz zastępcy dyrektorów dwóch kolejnych Administracji Nieruchomościami ze Śródmieścia i Bałut - Urszula Ch. oraz Jan S.
Zarzuty dotyczą lat 2003-2007. Podejrzani mieli przyjąć od 8,5 do 14 tys. złotych łapówki od osoby prowadzącej biuro obrotu nieruchomościami w zamian za zawarcie umów o najem lokali przez klientów tego biura z pominięciem procedury konkursowej. W sumie dotyczyło to 28 umów najmu lokali.
- Z ustaleń śledztwa wynika, że chodziło głównie o umowy dotyczące zamiany lokali – mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Całej czwórce grozi do 10 lat więzienia. Wcześniej w tej sprawie zarzuty m.in. oszustwa usłyszał właściciel biura obrotu nieruchomościami Tomasz S.
Mieszkanie 12 razy taniej?
Według władz miasta, zatrzymania nie mają związku z innym postępowaniem prowadzonym przez prokuraturę Łódź-Śródmieście, która od kilku miesięcy bada sprawę wykupu ze znaczną bonifikatą mieszkania komunalnego przez dyrektor łódzkiego ośrodka TVP Małgorzatę Potocką. Media pisały, że wykupiła ona warte co najmniej 672 tys. mieszkanie komunalne za 53 tys. złotych. Dotąd nikomu w tej sprawie nie przedstawiono zarzutów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24