Mamy pasmo kompromitacji - mówiła w "Kampanii #BezKitu" posłanka Katarzyna Lubnauer (KO), komentując decyzje prezydenta związane z "lex Tusk". - Podpisał i trzy dni później mam wrażenie, że przeczytał to, co podpisał i doszedł do wniosku, że należy to zmienić - powiedziała. Poseł Michał Wypij (niezrzeszony) ocenił, iż "nie bez znaczenia także jest fakt, że ludzie bardzo poważni, ze świata nauki, opuszczają pana prezydenta, rezygnują z gremiów doradczych". - W jakiś sposób zostaje sam - dodał.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer i poseł niezrzeszony Michał Wypij rozmawiali w programie "Kampania #BezKitu" w TVN24 o "lex Tusk" i decyzjach prezydenta wobec tej ustawy. Andrzej Duda podpisał ją w poniedziałek, 29 maja, i zapowiedział jednocześnie, że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Ma się to wydarzyć do połowy czerwca. W piątek natomiast złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy.
Według Wypija ustawa o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich "jest projektem absolutnie skandalicznym i żaden przyzwoity człowiek nie powinien do niego przyłożyć swojej ręki". - Pan prezydent to zrobił. Więc myślę, że jakaś refleksja - nie wiem, czy autorefleksja, czy refleksja z otoczenia - przyszła. Moim zdaniem za późno, bo doszło do pewnego rodzaju kompromitacji i ogromnego zawodu - powiedział.
Przyznał, iż "jednak liczył na to, że osoba, która już może cieszyć się pewnego rodzaju niezależnością, partyjną przynajmniej, w tak ważnym momencie zachowa się jak każdy przyzwoity człowiek".
- Nie bez znaczenia także jest fakt, że ludzie bardzo poważni, ze świata nauki, opuszczają pana prezydenta, rezygnują z gremiów doradczych. W jakiś sposób zostaje sam - ocenił poseł. - Ta ustawa też pokazuje jedno: jak duży jest strach wobec lidera opozycji, że przygotowują specjalnie ustawę pod niego - dodał.
Lubnauer: podpisał i trzy dni później przeczytał, co podpisał
Katarzyna Lubnauer oceniła, że "mamy pasmo kompromitacji". - Pierwszą kompromitacją, niesamowitą, było to, że podpisał dokument, którego nie powinien - powiedziała posłanka.
- Podpisał i trzy dni później mam wrażenie, że przeczytał to, co podpisał i doszedł do wniosku, że (...) należy to zmienić - kontynuowała. - Słyszałam dzisiejszą wypowiedź, gdzie dalszy ciąg kompromitacji. Tylko okraszony informacją, że będzie nowelizował - dodała.
Gościom TVN24 pytania zadawali także przedstawiciele młodzieżówek i młodzi działacze: Daria Brzezicka (Unia Europejskich Demokratów, Europa Młodych), Paweł Nogal (Pokolenie 2050), Tomasz Puchalski (Młoda Polska), Aleksander Siwulski (poseł na Sejm Dzieci i Młodzieży XXIX kadencji).
Pytali między innymi o ewentualny powrót Wypija do Porozumienia, możliwe wyborcze sojusze polityczne, pomysły na reformę szkolnictwa czy mobilizację społeczeństwa obywatelskiego, szczególnie młodych osób.
Wypij i Lubnauer o słowach Czarnka na temat profesorów. "Zamach na autonomię nauki"
Goście "Kampanii #BezKitu" mówili również o słowach ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka na temat opinii środowiska akademickiego w stosunku do "lex Tusk". Szef MEiN ocenił, że "podłość profesorów, którzy są zatrudnieni w polskich uczelniach i którzy nie widzą polskiego interesu, jest przeogromna". Jak mówił, "występują jawnie przeciwko prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej". - To jest rzecz, z którą będzie trzeba skończyć w następnej kadencji bezwzględnie. To są chamskie postawy tak zwanych profesorów - dodał Czarnek.
- To jest zamach na autonomię nauki - oceniła Lubnauer. - To jest przykład kolejny, że minister Czarnek się na ministra edukacji absolutnie nie nadaje - dodała.
- Musimy zdać sobie sprawę z jednej rzeczy: to jest człowiek, który postanowił na karkach uczniów zbudować swoją karierę polityczną - powiedziała posłanka KO. Według niej, "udała mu się jedna rzecz". - Wygrać ranking na najgorszego ministra edukacji od 20 lat - oceniła.
Zdaniem Wypija "jak jest szansa na to, żeby wywołać kolejny spór ideologiczny, to pan minister bardzo chętnie w to wchodzi". - Bo to jest szansa, żeby się wyróżnić, to jest szansa na to, żeby zrobić jeszcze lepszy wynik wyborczy - ocenił. Poseł mówił, że Czarnek "to jest taka maskotka Prawa i Sprawiedliwości". - Głównie dlatego, że głośno mówi to, o czym inni tylko myślą - wyjaśniał.
Ekspert: młodzi ludzie mało interesują się polityką
W drugiej części programu prezes Centrum Edukacji Obywatelskiej doktor Jędrzej Witkowski opowiadał o poziomie zaangażowania i zainteresowania młodzieży polityką.
- Generalnie młodzi ludzie polityką interesują się mało. Chociaż chcą być trochę zorientowani, mają takie poczucie, że wypada mniej więcej się orientować, ale to nie jest ten typ zainteresowania, że zdobywa się wiedzę, aktywnie pozyskuje się ją, analizuje - powiedział. Według niego "raczej młodzi ludzie są mniej aktywni niż ich rodzice czy dziadkowie".
Ekspert mówił też o osobach, które wkraczają teraz w dorosłość i zyskują prawo do głosowania. - To jest kolejne kilka milionów obywateli, ale problemem jest to, że frekwencja wyborcza w tej grupie akurat jest stosunkowo niska - wskazywał.
- Już w wyborach prezydenckich w 2020 roku to była druga najsłabiej głosująca grupa i to też skutkuje tym, że politycy w niewielkim stopniu się liczą z opiniami młodych. I młodzi też mają takie poczucie, że nie ma dla nich oferty na rynku politycznym, niewielu polityków formułuje takie polityki, które pod młodych są budowane - powiedział Witkowski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24