Budowanie państwa nie może polegać na wtłaczaniu ludzi w ideologię, musi polegać na idei - podkreślił w niedzielę prezydent Andrzej Duda. Jak zaznaczył, w wyborach w 2015 r. zwyciężyła idea budowy silnego państwa w odwołaniu się do tradycji i społecznego potencjału.
Prezydent przemawiał przed wręczeniem medalu "Odwaga i Wiarygodność" prof. Rogerowi Scrutonowi podczas Kongresu Polska Wielki Projekt, który prezydent objął honorowym patronatem.
"Zwyciężyła w tych wyborach nie tyle ideologia, co idea"
Duda mówił o wyborach prezydenckich i parlamentarnych w 2015 roku.
- Zwyciężyła w tych wyborach nie tyle ideologia, co idea. To o czym dzisiejszy laureat pisał w swoich dziełach konserwatywnej myśli politycznej: idea, a nie ideologia. Zwyciężyła idea budowy silnego państwa w odwołaniu się do tradycji, społecznego potencjału, tego wszystkiego, co w najlepszym tego słowa znaczeniu nazywamy obywatelskością - powiedział prezydent. - Budowanie państwa nie może polegać na wtłaczaniu ludzi w ideologię, tylko musi polegać na idei. A ta idea wynika z życia społeczeństwa i państwa. Tylko w ten sposób, poprzez żywą ideę, wynikającą z tradycji, kultury, co jest w ludziach, co w sposób namacalny i instynktowny pozwala im rozumieć co to jest dobro wspólne, właśnie ona stanowi najlepszy surowiec do budowania silnej państwowości, opartej na prawdziwej demokracji, gdzie słucha się głosu społeczeństwa - zaznaczył.
"Nie przynależymy do Wschodu, tylko do Zachodu"
Prezydent mówił o polskiej tradycji, która - jak zaznaczył - wyrosła na pniu chrześcijańskim.
- To wewnętrzne głębokie przeczucie przynależności do tego świata kultury judeochrześcijańskiej, do świata Zachodu, która trwała w nas Polakach, nawet wtedy gdy nie było polskiego państwa, kiedy walczyliśmy o odzyskanie wolności, kiedy byliśmy za żelazną kurtyną. Zawsze mieliśmy poczucie, że to, że się za nią znajdujemy, to krzywda i niesprawiedliwość dziejowa, bo my nie przynależymy do Wschodu, tylko do Zachodu - podkreślił.
Duda wspominał o polskiej konserwatywnej myśli politycznej. Wymienił organizacje, które - jak podkreślił - prowadziły debatę, "po to, żeby budować zręby Polski silnej siłą swojej tradycji i dobrze ukształtowanych instytucji państwowych". Prezydent wyraził wdzięczność za przyznanie nagrody Rogerowi Scrutonowi. - To z całą pewnością nie tylko sir Roger Scruton, ale to jeden z największych filozofów i myślicieli nam współczesnych - powiedział.
PiS "ma przed sobą ciężkie życie"
Roger Scruton w swoim wystąpieniu nawiązał do obecnej sytuacji Polski i Europy.
Zauważył, że PiS jest postrzegane przez niektóre środowiska na Zachodzie, szczególnie lewicowe, jako zagrożenie dla demokracji. - To jest błąd, który popełniają tak zwani wyedukowani strażnicy. PiS dąży do zabezpieczenia własności prywatnej, prawa do tradycji i wyznania, a jednocześnie do odzyskania siły ojczyzny i poczucia bezpieczeństwa - podkreślił. Jak zaznaczył, takim krajom jak Polska, Węgry czy Czechy w UE odmawia się prawa do własnej tożsamości. - Tak działa machina propagandystyczna stworzona przez Unię Europejską. Okazuje się, że żadne państwo postkomunistyczne nie będzie mogło utrzymać własnej tożsamości. W tej chwili tego typu wartości płyną z zewnątrz od biurokratów i sędziów, którzy nie mieszkają w swoich krajach, nie dzielą ich wartości, lecz trzymają się międzynarodowej agendy w imię źle pojętych założeń - dodał. - Nie jest niczym dziwnym, że PiS stał się partią kontrowersyjną od czasu wyborów i w tej chwili jest obiektem kampanii denuncjacyjnej w zachodnich mediach - stwierdził. Jak ocenił PiS "ma przed sobą ciężkie życie". - Nie ulega dla mnie wątpliwości, iż tożsamość narodowa i bezpieczne granice narodowe stanowią niezbędny element demokracji. (...) Partia rządząca musi się zwrócić do osób na nią niegłosujących, że ich interes także leży jej na sercu; nawet jeżeli nie zgadzamy się z tobą w poglądach, zrobimy to co najlepsze. Dyskusja i kompromis powinny być chlebem powszednim. Mam nadzieję, że Polacy zdają sobie sprawę co dla nich jest najlepsze, jaki jest ich interes narodowy, i że PiS będzie go reprezentować - powiedział.
- PiS dąży do zabezpieczenia własności prywatnej, prawa do tradycji i wyznania, a jednocześnie do odzyskania siły ojczyzny i poczucia bezpieczeństwa - podkreślał.
Zdaniem Brytyjczyka, obecnie w Polsce realizację tego kompromisu utrudnia opozycja. - Mam nadzieję, że tradycja chrześcijańska, ta sama, która umożliwiła Polsce utrzymanie swojej tożsamości w czasach komunizmu, raz jeszcze dojdzie do głosu – dodał. Podkreślił, że Polacy powinni się połączyć i podjąć działania na rzecz zbudowania instytucji, które są im potrzebne, ale "niekoniecznie przy wsparciu Unii Europejskiej". - Tak wygląda dla mnie prawdziwie konserwatywny porządek prawny i myślę, że świętej pamięci Lech Kaczyński hołdowałby tej idei – dodał. Roger Scruton to brytyjski filozof i pisarz. Jest autorem książek z dziedziny filozofii politycznej i krytyki literackiej. Napisał m.in. "Co znaczy konserwatyzm?" i "Jak być konserwatystą?".
"Polska Wielki Projekt"
Kongres "Polska Wielki Projekt" przyznaje co roku honorową nagrodę im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński wręczył w sobotę nagrodę poecie i pisarzowi Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi.
Od roku 2014 kapituła wręcza również medal "Odwaga i Wiarygodność", który przyznawany jest osobom aktywnie działającym na rzecz wizerunku Polski i jej obywateli w świecie. Pierwszą osobą uhonorowaną tym medalem była prof. Ewa Thompson.
Autor: kg//gak / Źródło: PAP