- Jarosław Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy, do tej pory budowaliśmy zamki z piasku, to teraz zaczniemy stawiać babki - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz w "Faktach po Faktach" w TVN 24 komentując kandydaturę prof. Piotra Glińskiego na premiera przedstawioną dziś przez Prawo i Sprawiedliwość. Drugi gość programu Józef Oleksy powiedział, "że jest mu żal prof. Glińskiego".
Zdaniem byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza polska polityka jest zabawą i "poważny człowiek wszedł w tę zabawę". - Pan profesor Gliński jest poważnym człowiekiem i poważanym naukowcem i jak wchodzi do polskiej polityki, to wchodzi do zabawy. A Jarosław Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy, do tej pory budowaliśmy zamki z piasku, to teraz zaczniemy stawiać babki - stwierdził Marcinkiewicz.
"Bawią się Polską"
Kazimierz Marcinkiewicz dodał, że politycy PiS "bawią się Polską", choć przyznał, że rozumie intencje Jarosława Kaczyńskiego. - Kaczyński uznał, że do tej pory jego partia miała niemerytoryczną twarz, w związku z tym zmienia ją na merytoryczną proponując kandydata na premiera - powiedział Marcinkiewicz.
Brak wpływu na rolę
Były premier Józef Oleksy z SLD powiedział, że jest mu szkoda prof. Piotra Glińskiego, że "zgodził się na tę grę, bo to jest gra Jarosława Kaczyńskiego" - Prof. Gliński zgodził się na rolę, na którą nie ma żadnego wpływu i nie wiem, czy wszystkie okoliczności mu uświadomiono - stwierdził Oleksy.
Polityk SLD dodał, że zgoda na bycie premierem "nie może być oderwana od okoliczności, w których powstaje premier i układ rządzący". - Podziwiam odwagę prof. Glińskiego, że zgodził się być kandydatem na premiera w sytuacji, kiedy nie można uzyskać celu jaki sobie założono - stwierdził Oleksy.
"Wielkie nic"
Kazimierz Marcinkiewicz stwierdził, że gdyby Jarosław Kaczyński chciał złożyć poważną propozycję, to by najpierw przeprowadził rozmowy z innymi partami opozycyjnymi i wynegocjował wspólnego kandydata na premiera.
Według byłego premiera, Jarosław Kaczyński nie bierze pod uwagę, jakie będą konsekwencje przedstawionej dziś propozycji. - Efektem będzie kolejna przegrana Jarosława Kaczyńskiego, bo pan prof. Gliński otrzyma poparcie tylko posłów PiS-u i z tego wielkiego balonu będziemy mieli wielkie nic - stwierdził Marcinkieiwcz.
Autor: km/tr / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24