Jarosław Kaczyński nie kwapi się do przejęcia władzy. Chce to zrobić dopiero w 2015 r. - ocenił w TVN24 szef kampanii wyborczej SLD Marek Wikiński. Skomentował w ten sposób to, dlaczego PiS nie chce uczestniczyć w debatach z innymi partiami, by dotrzeć do szerszej grupy wyborców.
Wikiński wyraził opinię, że debaty nie mają dla PiS-u żadnego znaczenia właśnie ze względu na strategię wyborczą partii, która polega na utrzymaniu przy sobie tzw. żelaznego elektoratu, bez zdobywania nowych wyborców.
- Prawo i Sprawiedliwość bez względu na pogodę będzie miało poparcie pewnej wąskiej grupy społeczeństwa, ale liczba tych głosów nie wystarczy, żeby powrócić do władzy - ocenił Wikiński.
Kaczyński - według polityka SLD - nie chce teraz rządzić, bo wie, iż następny rok będzie bardzo ciężki, jeśli chodzi o sytuację finansową Polski. I się tego wystraszył. - Kaczyński zdał sobie sprawę, jak trudne czasy przed Polską od 2012 r. Kumulują się nam płatności, musimy wykupić obligacje - powiedział Wikiński.
I dodał: - Kaczyński gra na kumulację i przejęcie władzy w 2015 r. i dlatego teraz widać, iż nie kwapi się do przejęcia władzy.
Bez partii Kaczyńskiego
PiS nie przyjęło zaproszenia do debaty w TVN24, poświęconej służbie zdrowia i polityce społecznej. Rozpocznie się ona w piątek o godz. 19.25 i potrwa godzinę. Wezmą w niej udział minister zdrowia Ewa Kopacz (PO), minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak (PSL), były minister zdrowia Marek Balicki (SLD) oraz były prezes NFZ Andrzej Sośnierz (PJN).
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24