Nie cichną dyskusje w sprawie przygotowywanej ustawy bioetycznej. W "Magazynie 24 godziny" Marek Jurek stwierdził, że stosowanie metody in vitro jest niezgodne z polską konstytucją i nie potrzeba nowych regulacji - wystarczy stosować obecne prawo. Marek Balicki odpowiada: - Pan chciałby odebrać ludziom prawo do szczęśliwego, uczciwego życia w rodzinie z dzieckiem.
Zdaniem byłego ministra zdrowia, nowa ustawa regulująca stosowanie metody in vitro jest potrzebna, ale taka, która nie ograniczy dotychczasowych możliwości jej używania, a je rozszerzy. - A projekt zespołu Gowina zablokuje wielu parom do niej dostęp - mówi Marek Balicki.
Z kolei były marszałek Sejmu Marek Jurek jest zdania, że metoda in vitro w ogóle nie powinna być stosowana, bo jej elementy są niezgodne z prawem. - Chroni ono życie i zdrowie ludzkie od poczęcia. Zamrażanie zarodków jest eksperymentowaniem na nich. Ponadto, wiele z nich w procesie in vitro ginie - mówił Jurek. Według niego, niepotrzebna jest nowa ustawa, wystarczy stosowanie obecnego prawa. WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W SERWISIE ONET.PL
Kiedy zaczyna się życie?
Nie zgadza się z nim Marek Balicki. - Polskie prawo nie rozstrzyga, w którym momencie zaczyna się ludzkie życie, bo rozstrzygnąć tego nie sposób - zauważa polityk i argumentuje, że z tego powodu nie można stwierdzić, jakoby przy stosowaniu in vitro łamane było prawo.
Poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin przygotował projekt ustawy bioetycznej regulującej m.in. kwestię stosowania zabiegów in vitro. Wzbudził on jednak kontrowersje wśród partyjnych kolegów w kilku punktach, takich jak zakaz tworzenia nadliczbowych zarodków oraz ich zamrażania.
Do prac nad projektem powołano więc kolejny zespół przy premierze, którego Gowin jest konsultantem. PO wokół ustawy się podzieliła. oprócz tych projektów, będą jeszcze trzy: obywatelski, przygotowany przez SLD oraz projekt PiS.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24