- Uważam, że politycy nie powinni komentować działań bądź co bądź bezstronnej i obiektywnej prokuratury - mówił "Faktach po Faktach" wiceprzewodniczący parlamentu europejskiego Ryszard Czarnecki (PiS). To reakcja na opinię innego europosła tej partii, krytyczną wobec śledztwa ws. prezesa TK. Senator PO Aleksander Pociej podkreślił, że w Prawie i Sprawiedliwości na ten temat jest różnica zdań.
Poseł europarlamentu Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS), napisał na Twitterze, że "wszczęcie przez prokuraturę postępowania w sprawie Trybunału Konstytucyjnego to rażący błąd". "Interes publiczny i szacunek dla instytucji wymaga wycofania się z tej decyzji" - dodał. Skomentował w ten sposób działania prokuratury w Katowicach, która bada, czy prezes TK Andrzej Rzepliński przekroczył uprawnienia lub nie dopełnił obowiązków nie dopuszczając do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm.
Wszczęcie przez prokuraturę post. ws TK to rażący błąd. Interes publiczny i szacunek dla instytucji wymaga wycofania się z tej decyzji.
— Kazimierz Ujazdowski (@kmujazdowski) August 21, 2016
"Milczenie jest złotem"
- W tej sprawie politycy powinni kierować się starożytną maksymą, że milczenie jest złotem, a mowa srebrem - skomentował to Ryszard Czarnecki. - Pan poseł Ujazdowski napisał to, co napisał. Uważam, że politycy nie powinni komentować działań bądź co bądź bezstronnej i obiektywnej prokuratury - dodał.
- Dochodzi do sytuacji, w której prezes Trybunału uniemożliwia jednak, co by nie powiedzieć, normalną pracę kilku, w tym wypadku trzem sędziom Trybunału. To jest rzecz, która w innych krajach się nie zdarza - stwierdził wiceszef europarlamentu.
Pociej: w PiS na pewno różnica zdań
Aleksander Pociej zauważył, że w PiS na pewno jest różnica zdań. - Jest grupa posłów, polityków PiS, która po pierwsze nie do końca jest zorientowana na Zbigniewa Ziobrę, który bądź co bądź nie jest z twardego jądra PiS-u tylko jest z boku, jest koalicjantem - powiedział senator PO.
- Poza tym jest grupa, która pamięta, że 8-9 lat temu właśnie tego typu wychodzenie przed szereg i działania pod publiczkę, bardzo ostre w stosunku do adwersarzy politycznych doprowadziły do tego, że padł rząd PiS - dodał.
"Sytuacja skrajnie dziwna"
Gdy wcześniej składane były wnioski o wszczęcie postępowania w sprawie niepublikowania wyroku TK przez kancelarię premiera, prokuratura w Katowicach tłumaczyła, że nie chce wchodzić w spór konstytucyjny. Czarnecki zapytany czy nie widzi w tym niespójności powtórzył, że nie będzie komentował działań prokuratury.
- Prokuratura musi zbadać sytuację, w której prezes instytucji państwowej nie dopuszcza do pracy sędziów tegoż Trybunału, którzy zarabiają pieniądze, mają płace, mają gabinety, mają sekretarki, a nie mogą pracować. To jest sytuacja skrajnie dziwna - powiedział. - Widzę niespójność i widzę próbę ingerencji w działania III władzy przez władzę wykonawczą która posługuje się prokuraturą - skomentował to Pociej.
Autor: mart//rzw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24