Edmund Klich odwołany. Nowak: Mam wrażenie, że mu ulżyło

Aktualizacja:
Edmund Klich po 8 latach w PKBWL został z niej usunięty
Edmund Klich po 8 latach w PKBWL został z niej usunięty
TVN24/East News-Stanisław Kowalczuk
Edmund Klich po 8 latach w PKBWL został z niej usuniętyTVN24/East News-Stanisław Kowalczuk

Minister transportu Sławomir Nowak odwołał Edmunda Klicha z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Klich przestanie być nie tylko jej szefem, ale nawet członkiem. Nowak uznał, że konflikt między przewodniczącym PKBWL i innymi jej członkami nie wyniknął z oskarżeń płynących ze strony tych ostatnich, jakoby Klich był winny "biernej postawy" wobec MAK w czasie śledztwa smoleńskiego. Powodem miały być "relacje interpersonalne w komisji". Edmund Klich w pierwszym komentarzu stwierdził, że "jest zadowolony" z decyzji ministra.

Wniosek o odwołanie Edmunda Klicha został przegłosowany przez członków komisji w ub. tygodniu.

- Dla mnie najważniejsze jest to, by komisja pracowała w warunkach komfortowych, a konflikt w jej łonie stał się nie do zaakceptowania - wytłumaczył swoje działania Nowak.

Wszyscy zadowoleni

Szef resortu dodał też, że "w zasadzie nie było wyjścia", bo jednogłośna decyzja całego zespołu komisji i rozmowy z jej członkami w ostatnich dniach przekonały go o tym, iż "polubowne załatwienie sprawy nie jest możliwe".

- Mam wrażenie, że panu Klichowi ta decyzja ulżyła, bo też miał wrażenie, że komisja nie może sprawnie w takiej sytuacji działać - dodał Nowak.

Od czwartku działaniami PKBWL będzie kierowała tymczasowo jej sekretarz - Agata Kaczyńska, która pozostanie na czele do czasu powołania nowego przewodniczącego komisji lotniczej.

Wniosek w sprawie odwołania Edmunda Klicha członkowie PKBWL skierowali do ministra w ubiegłym tygodniu.

Mam wrażenie, że panu Klichowi ta decyzja ulżyła, bo też miał wrażenie, że komisja nie może sprawnie w takiej sytuacji działać. Nowak - o odwolaniu Klicha - ulżyło

"Taśmy Klicha" i teza o głosie gen. Błasika bez wpływu na decyzję

Klich pracował w komisji od 2003 r. Jej członkowie już raz próbowali go odwołać. Taki wniosek KBWL przyjęła na początku 2011 r., ale na dymisję nie zgodził się ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Jak podawały media, 13 z 15 członków komisji zarzucało Klichowi m.in., że jego "bierna postawa" we współpracy z rosyjskim Międzypaństwowym Komitetem Lotniczym spowodowała, iż w ostatecznym raporcie MAK na temat katastrofy smoleńskiej nie uwzględniono wielu wniosków strony polskiej.

Zdaniem Nowaka u źródeł konfliktu, którego finał poznaliśmy w czwartek stoi coś innego. - Mam wrażenie, że pierwszy jak i drugi wniosek podyktowany był relacjami wewnątrz komisji. Minister dodał jednak, że nie zamierza wnikać "w meandry relacji interpersonalnych" i szukać ich powodów wśród członków PKBWL. - Dlatego też nie ma żadnej intencji politycznej towarzyszącej decyzji o odwołaniu Edmunda Klicha - powiedział Nowak.

Minister odciął się też wyraźnie od spekulacji, jakoby odwołanie Klicha było związane z informacjami o tym, że w czasie pełnienia podwójnej roli - szefa PKBWL i zarazem członka komisji badającej katastrofę smoleńską - nagrywał rozmowy z najważniejszymi osobami w państwie. Jego odwołanie nie miało też żadnego związku z długo utrzymywaną tezą o obecności gen. Błasika w kokpicie TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem.

Klich: Po 47 latach pracy chyba należy mi się emerytura (TVN24)
Klich: Po 47 latach pracy chyba należy mi się emerytura (TVN24)TVN24

Klich "zadowolony"

Nowak stwierdził również, że we wniosku komisji o odwołanie Edmunda Klicha nie znalazł żadnego argumentu, który miałby wskazywać na potrzebę zgłoszenia popełnienia przestępstwa do prokuratury w związku z niektórymi działaniami byłego przewodniczącego i uznał, że nie będzie wygłaszał "prywatnych osądów" nt. dokonań Edmunda Klicha w roli przewodniczącego PKBWL.

Nie da się przecież pracować w takim środowisku, prawda? Edmund Klich po odwolaniu przez Nowaka o PKBWL

Sam Klich w komentarzu zaraz po ogłoszeniu decyzji swojego przełożonego potwierdził jego słowa, mówiąc że "jest zadowolony" z decyzji o odsunięciu go od prac w komisji i że "prawdopodobnie w najbliższym czasie sam by zrezygnował" z członkowstwa w niej. Klich pytał też retorycznie dziennikarzy: - Nie da się przecież pracować w takim środowisku, prawda?

Wniosek bezzasadny

W zeszłym tygodniu członkowie PKBWL nie chcieli wypowiadać się w sprawie głosowania, w którym opowiedzieli się za odwołaniem Klicha. W oświadczeniu wydanym wówczas Klich napisał, że wniosek o jego odwołanie, złożony 21 grudnia 2011 r., "nie zawiera żadnych argumentów merytorycznych". "W szczególności nie odnosi się do tego, że Komisja pod moim kierownictwem znacznie zwiększyła swą efektywność, a badania wypadków lotniczych prowadzone są sprawnie i prowadzą do konkretnych wniosków" - napisał Klich.

Według jego informacji w 2005 r. Komisja zakończyła badanie jedynie 20 wypadków. W oświadczeniu Klich napisał, że gdy objął funkcję przewodniczącego w 2006 r. zaległości w badaniach dotyczyły 194 wypadków, a "dzięki jego determinacji tylko w 2006 udało się zakończyć 150 postępowań i praktycznie wyeliminować opóźnienia". "Po katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. temperatura emocji wokół polskiego lotnictwa wzrosła do poziomu, który sprzyja wielu nieracjonalnym ocenom i zachowaniom. Źle się stało, że dotyczy to także członków Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Do uspokojenia tych nastrojów potrzebna jest dalsza merytoryczna i bardzo intensywna praca. I o to będę w dalszym ciągu, w miarę możliwości dbał" - oświadczył Klich.

Komisja, obecnie działająca przy Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, bada wszystkie wypadki i poważne incydenty lotnicze, do których doszło na terenie Polski. Ma ustalać ich przyczyny i okoliczności, nie orzeka co do winy i odpowiedzialności, natomiast na podstawie wyników badań proponuje odpowiednie środki dla zapobiegania wypadkom w przyszłości. Raporty i zalecenia komisji stanowią podstawę do podjęcia przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego decyzji w sprawie podjęcia działań profilaktycznych.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/East News-Stanisław Kowalczuk

Pozostałe wiadomości

Tego typu sprawy lepiej załatwiać w dyskrecji, a nie poprzez wywiady prasowe - powiedział w czwartek premier Donald Tusk, komentując apel prezydenta Andrzeja Dudy do USA o przeniesienie broni jądrowej na terytorium Polski. W ocenie senatora, generała Mirosława Różańskiego (Trzecia Droga) było to "zachowanie niegodne męża stanu". Z kolei senator PiS Wojciech Skurkiewicz ocenił, że "to bardzo dobra propozycja" głowy państwa.

Tusk o apelu Dudy: tego typu sprawy lepiej załatwiać w dyskrecji

Tusk o apelu Dudy: tego typu sprawy lepiej załatwiać w dyskrecji

Źródło:
TVN24
Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Śnieg spadł w czwartek na Pomorzu, a także na Dolnym Śląsku. Pokrył cienką warstwą dachy domów, ogrody i samochody. Materiały, na których widać zimowy krajobraz, otrzymujemy na Kontakt24.

Spadł śnieg. Wiemy, gdzie go jeszcze dosypie

Spadł śnieg. Wiemy, gdzie go jeszcze dosypie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W 2023 roku w krajach Unii Europejskiej urodziło się 3,67 miliona dzieci, o 210 tysięcy mniej w stosunku do roku poprzedniego - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny, powołując się na dane Eurostatu. W analizie podkreślono, że odnotowany 5,4-procentowy spadek, jest największy od 1961 roku.

Alarmujące dane z Europy

Alarmujące dane z Europy

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk pokazał prezent, jaki dostał od prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana podczas ostatniej wizyty. To oryginalny polski list do tureckiego przywódcy z 1745 roku. - Treść tego listu dobrze oddaje nastrój, charakter i treść mojej długiej rozmowy z prezydentem Erdoganem - ocenił premier.

Prezent od prezydenta Turcji. "Wzbudził duże zainteresowanie, nie dziwię się"

Prezent od prezydenta Turcji. "Wzbudził duże zainteresowanie, nie dziwię się"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Po przejściu deszczonośnych niżów genueńskich pogoda w Polsce mocno się zmieni - dostaniemy się w zasięg pogodnego wyżu, z którym będzie się wiązała fala zimna. Może ona przynieść spadki temperatury przy gruncie do -15/-10 stopni Celsjusza.

Fala zimna zbliża się do Polski. Kiedy wróci ciepło?

Fala zimna zbliża się do Polski. Kiedy wróci ciepło?

Źródło:
tvnmeteo.pl

José Daniel Simancas Rodríguez opowiedział o "piekle", które przeżył w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie. Wenezuelski imigrant trafił do niej po tym, jak został zatrzymany po niezgodnym z prawem przekroczeniu amerykańskiej granicy. Twierdzi, że był traktowany jak terrorysta.

Deportowany z USA trafił do Guantanamo. Opowiada o "piekle"

Deportowany z USA trafił do Guantanamo. Opowiada o "piekle"

Źródło:
CNN, TVN24

- Nie ukrywam, że aż mi zabrakło słów, szczerze powiedziawszy - tak środowe głosowanie w europarlamencie skomentował w czwartek premier Donald Tusk. Europosłowie PiS opowiedzieli się za odrzuceniem dokumentu, którego częścią było uznanie Tarczy Wschód za projekt flagowy dla wspólnego unijnego bezpieczeństwa. Podobnie zagłosowali europosłowie Konfederacji.

"Aż mi zabrakło słów". Premier o zachowaniu europosłów PiS

"Aż mi zabrakło słów". Premier o zachowaniu europosłów PiS

Źródło:
TVN24

Liczba przypadków odry zgłoszonych w europejskim regionie WHO w 2024 roku podwoiła się w porównaniu z poprzednim rokiem, osiągając poziom najwyższy od ponad 25 lat - wynika z opublikowanej w czwartek analizy Światowej Organizacji Zdrowia i UNICEF.

"Gwałtowny wzrost". Takiej liczby zachorowań nie było od 25 lat

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Nicola pamięta, że auto, które jechało w ich stronę, poruszało się "bardzo szybko" i jechało blisko krawędzi drogi. Dzieci wracały wtedy ze szkoły. Nikola szła pierwsza, za nią Michalina, Kuba i Paweł. Do dziś nie wiadomo, dlaczego opel meriva, którym kierowała 78-letnia wtedy Stanisława B., wjechał w dzieci. Dziewczynki zdążyły odskoczyć do rowu. Nicola krzyknęła jeszcze do kolegów, aby ich ostrzec. Kiedy odwróciła się w ich stronę, Paweł i Kuba, którzy chwilę temu rozmawiali i żartowali, leżeli bez ruchu. Paweł nie przeżył.

Zobaczyła samochód i krzyknęła. Po chwili Kuba i Paweł leżeli bez ruchu

Zobaczyła samochód i krzyknęła. Po chwili Kuba i Paweł leżeli bez ruchu

Źródło:
tvn24.pl

Przepisy wprowadzające zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z charakterystycznym aromatem zostały przyjęte w czwartek przez Senat. Nowelizacja trafi teraz do podpisu prezydenta.

Sprzedaż wzrosła o 2000 procent. Ten produkt ma być zakazany

Sprzedaż wzrosła o 2000 procent. Ten produkt ma być zakazany

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Czy skazany za pobicie aktora wykonał wyrok? "Przelewu jeszcze nie zauważyłem"

Czy skazany za pobicie aktora wykonał wyrok? "Przelewu jeszcze nie zauważyłem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Wniosek jest bardzo prosty: większe spożycie masła wiąże się z większym ryzykiem przedwczesnej śmierci, a większe spożycie olejów roślinnych wiąże się z mniejszym ryzykiem przedwczesnej śmierci - tak Daniel Wang, współautor badania na temat spożycia tłuszczów, podsumował jego wyniki. Naukowcy prześledzili dane dotyczące diety i śmiertelności ponad 220 tysięcy osób na przestrzeni ponad 30 lat.

Ten produkt może zwiększać "ryzyko przedwczesnej śmierci" o 15 procent

Ten produkt może zwiększać "ryzyko przedwczesnej śmierci" o 15 procent

Źródło:
STAT, PAP

Praca zdalna upowszechniła się w marcu 2020 roku wraz z wprowadzeniem ogólnopolskich lockdownów. Teraz, pięć lat po wybuchu pandemii, część firm wycofuje się z możliwości pracowania z domu. Ale czy jest jeszcze powrót do sytuacji sprzed tej rewolucji?

Rewolucja dla pracowników "na niespotykaną wcześniej skalę"

Rewolucja dla pracowników "na niespotykaną wcześniej skalę"

Źródło:
tvn24.pl

W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadły wyroki wobec sześciorga byłych policjantów posterunku w Piątku (woj. łódzkie), wśród nich jest dawny kierownik jednostki. Proces dotyczył brutalnych interwencji, w czasie których zatrzymani mieli być bici i wywożeni w odległe miejsca. W czasie śledztwa wszyscy nie przyznawali się do winy.

30-latek zmarł po interwencji. Policjanci usłyszeli wyroki

30-latek zmarł po interwencji. Policjanci usłyszeli wyroki

Źródło:
tvn24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że rosyjskie służby specjalne wysadziły w powietrze dwóch zwerbowanych przez nią ukraińskich nastolatków. Mieli oni umieścić ładunki wybuchowe w pobliżu dworca kolejowego w Iwano-Frankiwsku na zachodzie Ukrainy. Jeden z nich zginął, drugi został ciężko ranny.

SBU: Rosjanie zwerbowali nastolatków. "Udali się w wyznaczone miejsce. W drodze doszło do eksplozji"

SBU: Rosjanie zwerbowali nastolatków. "Udali się w wyznaczone miejsce. W drodze doszło do eksplozji"

Źródło:
tvn24.pl

Trzęsienie ziemi nawiedziło w czwartek włoską prowincję Neapol. Miało magnitudę 4,4. Zamknięto część szkół, odnotowano utrudnienia w ruchu drogowym.

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Mieszkańcy Neapolu spędzili noc na ulicy

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Mieszkańcy Neapolu spędzili noc na ulicy

Źródło:
rainews.it, USGS

Eksperci ds. etyki krytykują wsparcie, jakiego Donald Trump udzielił Elonowi Muskowi i jego marce samochodowej Tesla. - Niektórzy mogą założyć, że wsparcie Białego Domu i prezydenta są na sprzedaż - mówi William F. Hall, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Webster. - Społeczeństwo nie jest głupie. Wie, czym jest konflikt interesów - skomentowała Delaney Marsco, dyrektorka ds. etyki w Campaign Legal Center.

Trump w tesli przed Białym Domem. "Społeczeństwo nie jest głupie"

Trump w tesli przed Białym Domem. "Społeczeństwo nie jest głupie"

Źródło:
ABC News

Ukrainie skończyły się amerykańskie pociski dalekiego zasięgu ATACMS - podała agencja Associated Press, powołując się na urzędnika w administracji USA i deputowanego, zasiadającego w komisji obrony w ukraińskiej Radzie Najwyższej. Rakiety ATACMS były używane przez siły ukraińskie głównie do ataków na cele w głębi Rosji.

Raziły cele w głębi Rosji. Zapasy się skończyły

Raziły cele w głębi Rosji. Zapasy się skończyły

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W powietrzu, w wodzie i na lądzie trwają szeroko zakrojone poszukiwania 20-letniej studentki Sudikshy Konanki, która zaginęła na Dominikanie. Kobieta po raz ostatni widziana była 6 marca wczesnym rankiem w towarzystwie młodego mężczyzny. W czwartek poinformowano o nowych nagraniach z plaży, na której zaginęła 20-latka.

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Źródło:
CNN, ABC

Donald Trump miał problemy ze skupieniem podczas spotkania z premierem Irlandii w Białym Domu. Tym, co rozpraszało prezydenta, były skarpetki J.D. Vance'a. - Naprawdę, próbuję się koncentrować. O co chodzi z jego skarpetkami? Są piękne - stwierdził, czym rozbawił wiceprezydenta, swojego gościa oraz pozostałych zebranych w Gabinecie Owalnym.

Skarpetki Vance'a rozproszyły Trumpa. "Próbuję się koncentrować"

Skarpetki Vance'a rozproszyły Trumpa. "Próbuję się koncentrować"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rosyjskie media propagandowe poinformowały, że prezydent Władimir Putin odwiedził obwód kurski. Przywódca Rosji miał pojawić się na jednym z posterunków dowodzenia wojsk walczących w przygranicznym regionie, gdzie Rosjanie powoli odzyskują utracone tereny, a sytuacja sił ukraińskich pozostaje trudna.

Trudna sytuacja Ukraińców w obwodzie kurskim. Putin wydał rozkaz

Trudna sytuacja Ukraińców w obwodzie kurskim. Putin wydał rozkaz

Źródło:
tvn24.pl, ZN, Agientstwo, PAP
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium