Pełnomocnik PiS w gdańskim okręgu wyborczym, Hanna Foltyn-Kubicka, podała się do dymisji. Oficjalnie z powodów zdrowotnych, nieoficjalnie z powodu konfliktu o obsadzenie pierwszego miejsca na liście kandydatów partii do sejmiku pomorskiego.
W okręgu wyborczym nr 5, obejmującym Tczew, Nowy Dwór Gd., Malbork, Sztum i Kwidzyn, z pierwszego miejsca na liście PiS do sejmiku miała wystartować była wicewojewoda pomorska Aleksandra Jankowska. Jednak w ostatniej chwili jej kandydatura została skreślona, a na jej miejsce został wpisany gdański radny PiS Ryszard Jędrzejczak.
Pomorskie napięcia
Według "Gazety Wyborczej Trójmiasto" za pozbawieniem Jankowskiej "jedynki" stał europoseł PiS Jacek Kurski. Zmianę na liście miał zaakceptować szef Komitetu Wykonawczego PiS, poseł Joachim Brudziński. Kurski zaprzeczył jakoby miał jakikolwiek udział w wykreśleniu Jankowskiej z listy kandydatów. Eurodeputowany PiS żąda od "Gazety Wyborczej" sprostowania i przeprosin, w przeciwnym razie skieruje sprawę na drogę sądową.
Dymisja Flotyn - Kubeckiej nie została jeszcze przyjęta przez partię. - Jestem prawie pewien, że z racji tego, iż jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej, prezes PiS Jarosław Kaczyński dymisję odrzuci - powiedział sekretarz rady wyborczej PiS w okręgu gdańskim, Przemysław Marchlewicz.
Jednocześnie gdańska prokuratura, na wniosek Wojewódzkiej Komisji Wyborczej bada, czy nagła zmiana nazwiska na pierwszym miejscu listy wyborczej PiS, nie zaszła z naruszeniem prawa.
Walka o Gdańsk
Na początku września Komitet Polityczny PiS rozwiązał struktury partii w okręgu nr 25 (gdańskim) obejmującym część woj. pomorskiego. Powodem takiej decyzji miało być wzmocnienie partii przed wyborami, sprawne przygotowanie list kandydatów oraz o poprawę wizerunku ugrupowania w regionie. Nowy zarząd okręgu PiS miał być powołany po wyborach samorządowych, a jego kompetencje powierzono właśnie Hannie Foltyn-Kubickiej.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24