"Dorn podjął moralnie słuszną decyzję"

Aktualizacja:
1512kaczynski_dorn.avi
1512kaczynski_dorn.avi
TVN24
1512kaczynski_dorn.aviTVN24

Cieszę się, że Ludwik Dorn postanowił zostać w PiS - zapewnia Jarosław Kaczyński. I dodaje: kiedy z nim rozmawiałem, nie było samokrytyki z jego strony: nawet jej nie oczekiwałem; tak samo jak nie ma powrotu do łask, bo nie było ich utraty.

Jak mówi b. premier, ma nadzieję, że sąd partyjny nie przeszkodzi Ludwikowi Dornowi w pozostaniu w PiS. Wyjaśnia, że jako prezes nie ma wpływu na decyzje koleżeńskiego sądu. Jarosław Kaczyński odniósł się w ten sposób do informacji "Dziennika", że partyjne postępowanie dyscyplinarne przeciw Ludwikowi Dornowi zostanie umorzone.

- Nic nie wiem, by postępowanie sądu partyjnego miało odbyć się w ten weekend. Choć nie muszę tego wiedzieć, bo nie jest to w kompetencjach prezesa, to pewnie bym wiedział - mówi Kaczyński. Podkreśla, że z tego co wie, rzecznik dyscyplinarny PiS jeszcze nie rozmawiał z Dornem. - Ja nie jestem dysponentem postępowania w sprawie Dorna - zaznacza.

Inni mają swój podpis i honor Prezes PiS pytany, czy po odejściu kilku działaczy PiS w ostatnich dniach nie obawia się, że pociągną oni następnych za sobą, powiedział, że nie boi się tego. - W okresie 2001-2005 z PO odeszło wiele osób związanych z Arturem Balazsem i nikt nie robił z tego problemu. A Kazimierz Ujazdowski był już w siedmiu partiach; jeśli chce być nadal politykiem, to będzie w ósmej - powiedział Kaczyński.

Pytany, czy "emigranci" powinni zrzec się poselskich mandatów, prezes PiS powiedział, że "każdy ma jeden podpis i jeden honor".

Rozmowa łagodzi Według "Dziennika", środowe spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z byłym wiceprezesem PiS i późniejsze oświadczenie Dorna zostały uznane za złagodzenie jego stanowiska.

Rzecznik dyscypliny partyjnej Karol Karski unika komentowania tej sprawy. Od paru dni ma wyłączony telefon. Ale jak wynika z informacji "Dziennika" zapadła już decyzja, że sprawa Dorna nie trafi przed koleżeński sąd dyscyplinarny. Postępowanie zakończy się umorzeniem, a były wiceprezes zostanie o tym powiadomiony listem rzecznika dyscyplinarnego. Dopiero wówczas zostanie wydany oficjalny komunikat.

Mówiłem prezesowi o zastrzeżeniach

Potwornie bym partii zaszkodził, gdybym podnosił problemy PiS w sytuacji, w której przedterminowe wybory były prawdopodobne Ludwik Dorn

Tymczasem w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Ludwik Dorn tłumaczy, że nie mógł wszcząć awantury w PiS przed wyborami, bo w ten sposób zaszkodziłby partii. Dodaje jednak, że już gdy był marszałkiem Sejmu dwa razy powiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu, że nie popiera sposobu, w jaki zarządza partią. Były wiceprezes PiS odpiera w ten sposób zarzuty - m.in. Jolanty Szczypińskiej - jakoby zaczął mówić o problemach po przegranych wyborach, gdy zabrakło "rządowych konfitur". - Potwornie bym partii zaszkodził, gdybym podnosił problemy PiS w sytuacji, w której przedterminowe wybory były prawdopodobne. Partia rządząca znalazłaby się pod zmasowanym ostrzałem. Nie mogłem wtedy wszcząć awantury - powiedział Ludwik Dorn. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" dodał jednocześnie, że mówił Jarosławowi Kaczyńskiemu o braku akceptacji dla takiego zarządzania partią.

Prezes nie namawiał

Ludwik Dorn przyznaje też, że Jarosław Kaczyński nie namawiał go do pozostania w partii. Według byłego marszałka Sejmu, powodem tego było to, iż kwestia jego pozostania w PiS bądź nie nigdy nie istniała. - PiS jest partią, którą zakładałem, i ważnym narzędziem realizacji celów, które uważam za istotne dla mojego narodu, dla państwa. Z różnymi działaniami i mechanizmami występującymi w mojej partii się nie zgadzam, dałem temu wyraz - powiedział.

Szczerze, ale z dystansem

Nasza rozmowa nie była nasączona jakimiś negatywnymi emocjami Ludwik Dorn

Ludwik Dorn podkreślił, że sprawa nie wpuszczenia jego oraz Kazimierza Ujazdowskiego i Pawła Zalewskiego na kongres PiS została wyjaśniona w prywatnej rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim. - Nasza rozmowa nie była nasączona jakimiś negatywnymi emocjami - powiedział Dorn. - Była szczera, spokojna i co jest zrozumiałe, z elementami pewnego chłodu, dystansu - dodał.

Dorn tonuje opinie dziennikarzy, o poważnym konflikcie z byłym premierem. - Nie określiłbym tego jako straszny konflikt. Konflikt dość głęboki - tę wersję przyjmuję - wyjaśnił.

Współpraca była miła

Ludwik Dorn miło wspomina bliską współpracę z Jarosławem Kaczyńskim. - Dobrze współpracowaliśmy. Nasza siła polegała na tym, że w jakiejś mierze politycznie i intelektualnie się uzupełnialiśmy - wspomina. Dorn przyznaje się, że zaakceptował swoje miejsce w drugim szeregu. - Ponieważ zawsze musi być ten ważniejszy i mniej ważny, nigdy nie kwestionowałem, że Jarosław Kaczyński musi być tym bardziej ważnym. Przy tej różnicy "wag" była to współpraca mocno partnerska - wyjaśnia były marszałek sejmu.

Źródłem był Marzec

Nasza siła polegała na tym, że w jakiejś mierze politycznie i intelektualnie się uzupełnialiśmy. Ludwik Dorn

Dorn zabrał również głos w sprawie odwołania go z funkcji ministra MSWiA. Po raz pierwszy doszło wtedy do upublicznienia jego korespondencji z Jarosławem Kaczyńskim. - To był list nie przeciw komuś, tylko w obronie mojego dobrego imienia - wyjaśnia Dorn. - Na łamach "Rzeczpospolitej" zostałem haniebnie pomówiony. Była wypowiedź Kaczmarka i tzw. anonimowego źródła. Moim zdaniem na 99,99 proc. tym anonimowym źródłem był Jarosław Marzec - wyjaśnia Dorn. - Choć inspirator pomówień wydawał się oczywisty, to pięć dni po artykule został szefem CBŚ - powiedział. - I jeżeli o coś mam pretensje, to o tę nominację - dodaje Dorn.

Źródło: TVN24, "Rzeczpospolita", "Dziennik"

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Słowackie służby rozważają wersję, w której podejrzany o zamach na premiera Roberta Fico nie był "samotnym wilkiem", jak wcześniej sądzono - powiedział na niedzielnej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Matusz Szutaj Esztok. Przekazał, że wszystkie instytucje w kraju związane z bezpieczeństwem pracują na pełnych obrotach. Szef słowackiego wywiadu stwierdził w niedzielę, że nie można wykluczyć, iż Słowacja "stała się żyzną glebą dla działań zagranicznych służb".

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego rozbił się w północno-zachodniej części kraju. Państwowa telewizja przekazała, że do katastrofy doszło z powodu złych warunków pogodowych. Na pokładzie był też między innymi szef irańskiej dyplomacji. Ekipy ratunkowe próbują dotrzeć na miejsce, ale utrudnia to gęsta mgła. "Nadal mamy nadzieję, ale wiadomości napływające z miejsca katastrofy są bardzo niepokojące" – powiedział anonimowo jeden z irańskich urzędników.

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. "Wiadomości bardzo niepokojące"

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. "Wiadomości bardzo niepokojące"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Jechali na spacer przez centrum Gdańska, zauważyli, że kierowca auta przed nimi "dziwnie się zachowuje". Gdy kierujący audi zaczął zahaczać o krawężniki, pan Szymon podjął szybką decyzję. Wyłączył silnik i szybko podbiegł do audi, aby zabrać kluczyki kierowcy. Miał przeczucie, 29-latek jest pijany.

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Źródło:
TVN24

Rosjanie wciąż nie dotarli do "betonowej linii obrony" w obwodzie charkowskim - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski. Ofensywa sił rosyjskich na tym odcinku trwa. Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski przekazał, że w przygranicznym regionie Rosjanie "rozszerzyli strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów". Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, BBC, PAP, tvn24.pl

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego śmigłowiec uległ w niedzielę wypadkowi, to twardogłowy islamski duchowny i urzędnik związany przez większość życia z irańskim wymiarem sprawiedliwości. Ma ultrakonserwatywne poglądy polityczne. Wielu Irańczyków i obrońców praw człowieka zarzuca mu udział w masowych egzekucjach więźniów politycznych w latach 80. Jest postrzegany jako potencjalny następca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego.

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Reuters

Gdzie jest burza? W niedzielę 19.05 w Polsce raz po raz grzmi. Zjawiska mogą być gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmoty słychać w wielu regionach

Gdzie jest burza? Grzmoty słychać w wielu regionach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

- U nas niestety kultury przestrzeni nie ma. W tym kraju myślimy, że nam jej nigdy nie zabraknie i zabudowujemy w tak właśnie zmyślny sposób, niszcząc przy okazji krajobraz wsi oraz dobre ziemie, które są w okolicy i mogłyby służyć rolnictwu. Bo to jest jak zagroda z wieloma kurnikami w środku – komentuje urbanista Paweł Mrożek, odnosząc się do inwestycji pod Ożarowem Mazowieckim, gdzie powstało osiedle z ponad setką identycznych domów. Dlaczego jego widok wciąż wywołuje tyle emocji?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niedzielne popołudnie w wielu częściach kraju jest burzowe. Niebo zasnuwają ciemne chmury, zrywa się wiatr, pada, a miejscami sypie gradem. W Toruniu doszło do podtopień.

Biało jak po opadach śniegu, w Toruniu zalało ulice i tunel. Burze w Polsce

Biało jak po opadach śniegu, w Toruniu zalało ulice i tunel. Burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Po weekendzie na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. Co jeszcze czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do ostrego starcia między posłem PiS Przemysławem Czarnkiem a liderem Lewicy Robertem Biedroniem doszło w niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Były minister edukacji nazwał Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi poseł Lewicy zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim "ideologia nienawiści". Wiceszef MON Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi zażądał, by Czarnek przeprosił Biedronia, a następnie w proteście opuścił studio. Tę sytuację, a także inną - z czwartku - skomentował premier Donald Tusk. "To wojna cywilizacji" - napisał.

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Źródło:
PAP, Polsat News, tvn24.pl

"Jestem przeciwko robalom" - oświadczyła podczas wywiadu w radiu Beata Kempa. I utrzymywała, że w europarlamencie głosowała przeciwko unijnej strategii białkowej, czyli przeciwko "dodawaniu robaków do produktów spożywczych". Sprawdziliśmy. To nieprawda.

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Źródło:
Konkret24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami prawie w całej Polsce. Dla części województwa wielkopolskiego oraz zachodniopomorskiego podniesiono stopień ostrzeżeń do drugiego. Głównym zagrożeniem podczas burz będą obfite opady deszczu.

Uwaga! Tu podniesiono stopień ostrzeżeń IMGW przed burzami

Uwaga! Tu podniesiono stopień ostrzeżeń IMGW przed burzami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Dwie osoby nie żyją, a pięć uznano za zaginione w wyniku, prawdopodobnie, zderzenia łodzi na Dunaju nieopodal Budapesztu - podały zachodnie agencje.

Media: zderzenie łodzi na Dunaju, nie żyją dwie osoby, pięć zaginęło

Media: zderzenie łodzi na Dunaju, nie żyją dwie osoby, pięć zaginęło

Źródło:
Reuters, ABC News

Francuska policja usunęła dziesiątki barykad blokujących główną drogę łączącą lotnisko ze stolicą Nowej Kaledonii, Numeą - podała Agencja Reutera. Zamieszki w terytorium zamorskim Francji na Pacyfiku trwają. Numea "jest w stanie oblężenia" - oznajmiła burmistrzyni Sonia Lagarde.

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Podczas prowadzonego przez wspólnotę mieszkaniową remontu kamienicy przy Kłopotowskiego 38 na warszawskiej Pradze Północ, w przejeździe bramnym zostały odkryte drzwi. - Niezwykłe znalezisko jest bardzo cenne - ocenia stołeczny konserwator zabytków.

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl