Dopiero cztery dni przed wyborami Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego być może dowie się, czy mogła zarejestrować listy wyborcze w całym kraju. Posiedzenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego odbędzie się 5 października i będzie niejawne - dowiedział się portal tvn24.pl.
Posiedzenie WSA ws. skargi sztabu wyborczego Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego odbędzie się na cztery dni przed wyborami, w środę 5 października - dowiedzieliśmy się w sądzie. Będzie ono niejawne i z tego powodu nie wiadomo nawet, o której godzinie się rozpocznie.
Na posiedzeniu może - ale nie musi - zapaść decyzja, czy PKW powinna zgodzić na rejestrację list partii Korwin-Mikkego w całym kraju. WSA nie wyklucza bowiem kolejnych posiedzeń.
Zdążyli czy nie?
Nowa Prawica jest w sporze z PKW od końca sierpnia. Zgodnie z Kodeksem wyborczym komitety, które do 30 sierpnia zarejestrowały listy w co najmniej 21 okręgach, mogły je rejestrować w reszcie kraju. Ugrupowanie Korwin-Mikkego w terminie zarejestrowało listy w 19 okręgach. W kolejnych okręgach listy zarejestrowano kilka dni później.
Działacze Nowej Prawicy tłumaczyli, że wszystkie dokumenty złożyli w okręgowych komisjach w terminie i zarzucali organom wyborczym, że ich listy były przetrzymywane. Wskazywali, że okręgowa komisja nie zdążyła policzyć podpisów pod listami z powodu wewnętrznych procedur. PKW stoi na stanowisku, że Nowa Prawica się spóźniła.
Skargi Nowej Prawicy
Partia Korwin-Mikkego złożyła protest do Sądu Najwyższego, ale ten nie nadał sprawie biegu. Skarga trafiła też do PKW, która przekazała ją do WSA w poniedziałek. Działacze mają pretensje, że zrobiła ona to tak późno.
Sędzia Joanna Kube z WSA zapewniała, że sprawa zostanie potraktowana priorytetowo, poza kolejnością. Jednak jeszcze w czwartek rozpoczęcie procesu uniemożliwiały braki formalne ze strony Nowej Prawicy i PKW. Sąd wezwał partię do uzupełnienia dokumentów.
Źródło: tvn24.pl