Większość Polaków nie obawia się, że konflikt na Krymie przerodzi się w wojnę, która obejmie swym zasięgiem terytorium naszego kraju - wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla "Faktów" TVN i TVN24. Ankietowani są jednak podzieleni, jeśli chodzi o to, czy w razie konfliktu zbrojnego nasi sojusznicy z NATO wywiązaliby się ze swoich zobowiązań.
Z najnowszego sondażu Millward Brown dla TVN24 i "Faktów" TVN wynika, że Polacy w większości nie boją się, że napięta sytuacja na Krymie doprowadzi do wojny, która mogłaby objąć terytorium naszego kraju. 42 proc. ankietowanych odpowiedziało, iż "raczej" nie obawia się takiego konfliktu, a 17 proc. zdecydowanie wyklucza taką możliwość.
Inną opinię na ten temat ma niespełna 40 proc. ankietowanych: 26 proc. odpowiedziało "raczej tak" na pytanie, czy obawia się, że obecna sytuacja może przerodzić się w konflikt zagrażający Polsce, a 11 proc. "zdecydowanie tak".
Ankietowani Polacy byli natomiast bardziej podzieleni jeśli chodzi o zaufanie do naszych sojuszników z NATO. Na pytanie, czy w razie konfliktu zbrojnego wywiązaliby się oni ze swoich zobowiązań sojuszniczych wobec Polski, 32 proc. badanych odpowiedziało "raczej nie", a 13 proc. "zdecydowanie nie". Niemal połowa badanych jest jednak innego zdania - 40 proc. uważa, że "raczej tak", a 10 proc. odpowiedziało: "zdecydowanie tak".
Ankietowani zostali również poproszeni o ocenę wtorkowego orędzia prezydenta Władimira Putina, w czasie którego ogłosił on aneksję Krymu.
w 23 proc. badanych przemówienie rosyjskiego prezydenta wzbudziło niechęć, a 21 proc. - obojętność. Putin wzbudził strach w 12 proc. ankietowanych, a 13 proc. odczuło bezsilność.
Podziw dla Putina poczuło 5 proc. badanych. 22 proc. przyznało natomiast, że nie słyszało orędzia i nie wie, o czym mówił we wtorek prezydent FR.
Sondaż przeprowadzono 9 marca 2014 drogą telefoniczną na reprezentatywnej próbie 1013 pełnoletnich Polaków.
Autor: kg/jk / Źródło: TVN24, "Fakty" TVN
Źródło zdjęcia głównego: af.mil