Wybór kompromisowego prezesa IPN, a co za tym idzie - "zdjęcie tego problemu z prezydenckiej kampanii wyborczej". Według prof. Andrzeja Paczkowskiego, członka kolegium IPN, właśnie takie będą skutki przesłania przez Bronisława Komorowskiego do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji ustawy o IPN.
Prof. Andrzej Paczkowski ocenił w TVN24, że wykonujący obowiązki prezydenta marszałek Bronisław Komorowski powinien w całości odesłać nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej do Trybunału Konstytucyjnego. – Wtedy byłyby szanse, żeby stosunkowo szybko wybrać prezesa IPN w świetle obowiązującej ustawy – mówił prof. Paczkowski, członek kolegium IPN.
Jak dodał, taki prezes byłby wybrany w porozumieniu ponadkoalicyjnym i byłby osobą, na którą zgodzą się najważniejsze partie (3/5 Sejmu). - To by zdjęło z kampanii wyborczej ten problem – dodał historyk.
Prof. Andrzej Paczkowski był również pytany o doniesienia "Rzeczpospolitej", że do czasu wyłonienia nowego prezesa IPN, Bronisław Komorowski zaproponuje, by Instytutem pokierowała osoba wskazana przez niego – Maria Dmochowska. - Nic mi na ten temat nie wiadomo - oświadczył historyk. I dodał, że - według niego - marszałek "nie powinien ingerować w sprawy IPN-u".
Komorowski dziś ogłosi decyzję ws. noweli ustawy o IPN
Marszałek Bronisław Komorowski jeszcze dziś powie, co zrobi z nowelą ustawy o IPN. Komorowski, korzystając z kompetencji, które przysługują prezydentowi, może nowelizację ustawy podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego (ten ostatni wariant rozważał tragicznie zmarły prezydent Lech Kaczyński).
Do tej pory marszałek unikał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co zrobi z nowelizacją. Zastrzegł jednak, że skarga do TK powinna mieć miejsce, gdy "ma się istotne podejrzenia o niekonstytucyjności", Trybunał - przekonywał Komorowski - nie powinien być traktowany jako "przechowalnia pomysłów złych bądź ryzykownych politycznie". Dopytywany w środę przez dziennikarzy, czy ma wątpliwości co do nowelizacji ustawy o IPN, Komorowski odpowiedział: "ja nie mam".
Nowela ustawy o IPN zmienia zasady wyboru władz Instytutu i poszerza dostęp do jego akt. W miejsce Kolegium IPN ma zostać powołana dziewięcioosobowa Rada IPN. Rada będzie miała większe kompetencje niż Kolegium, które jest ciałem doradczym; ma m.in. ustalać priorytetowe tematy badawcze i rekomendować kierunki działań IPN; opiniować powoływanie i odwoływanie szefów pionów IPN. Prezesa IPN powoływać i odwoływać będzie Sejm zwykłą większością głosów. Odwołanie prezesa, na wniosek Rady IPN byłoby możliwe m.in. w przypadku odrzucenia jego rocznego sprawozdania przez Radę bezwzględną większością głosów.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24