O jedną kompromitację mniej? Rzecznik praw dziecka Ewa Sowińska - wbrew temu, co podały media - nie wystąpiła z pomysłem zakazu seksu z osobą poniżej 18. roku. W swoim wystąpieniu na KUL mówiła o ochronie małoletnich przed pornografią.
O tym, że media napisały nieprawdę, Sowińska mówiła podczas konferencji poświęconej problemowi sieroctwa, która odbyła się w środę. - Najbardziej zabawne jest to to, że w ogóle takiej propozycji (zakazu seksu przed 18 rokiem życia - red.) nie było. Ale cieszę się, że taka wiadomość powstała, gdyż jest pomysł, żeby zabezpieczyć dzieci przed przemocą, przed kręceniem filmów pornograficznych i wykorzystywaniem ich. To jest działanie, które jest obowiązkiem rzecznika praw dziecka - przekonywała Sowińska.
Skąd się wzięła informacja o pomyśle zakazu seksu przed 18 r. życia forsowanym rzekomo przez rzecznik praw dziecka? Kilka dni temu „Dziennik” podał sensacyjny news o nowym pomyśle Sowińskiej, który wywołał burzę w mediach. Dyskusja o konieczności odwołania kontrowersyjnej rzecznik praw dziecka rozgorzała na nowo.
Sowińska miała przekonywać o konieczności wpisania do kodeksu karnego zakazu seksu przed 18 r. życia podczas cyklicznej konferencji "Tydzień prawników" na KUL, która odbyła się 10 marca.
Niepełna wypowiedź Sowińskiej
Na dowód zacytowano jej fragment wystąpienia w tej sprawie. Tyle, że jak się okazuje, nie był on dokładny. Gazeta dokonała bowiem redakcyjnego skrótu.
Oto, wypowiedź Sowińskiej opublikowana w „Dzienniku”: „Ochrona praw dziecka zaczyna się od momentu poczęcia, a kończy wraz z osiągnięciem pełnoletności. Ustawodawstwo nie do końca wprowadza tę zasadę w życie, np. w odniesieniu do kwestii zachowań o charakterze seksualnym (...). Jak wiemy, przed częścią czynów dzieci są chronione jedynie do 15. roku życia".
Spuentowano to zdaniem, że Sowińska uważa, iż należy podnieść tę granicę i ochroną objąć wszystkie osoby niepełnoletnie.
A tak – bez dokonywania skrótu – wygląda wypowiedź Sowińskiej ze wspomnianej konferencji (boldem to, co w gazecie się nie znalazło): „Należy pamiętać również, iż ochrona praw dziecka zaczyna się od momentu poczęcia, a kończy wraz z osiągnięciem pełnoletności. Ustawodawstwo wielu krajów, w tym polskie, nie do końca wprowadza tę zasadę w życie np. w odniesieniu do kwestii dopuszczalności pewnych zachowań o charakterze seksualnym dokonywanych na szkodę dziecka. Kodeks karny stosuje tutaj, w moim odczuciu w sposób nieuzasadniony, kryterium wieku, które nie pokrywa się z definicją dziecka zawartą w aktach międzynarodowych. Jak wiemy przed częścią czynów chronione są dzieci jedynie do 15-ego roku życia (np.: produkowanie, utrwalanie lub sprowadzanie, przechowywanie lub posiadanie treści pornograficznych w celu innym niż rozpowszechnianie – art. 202 § 4 i 4a Kodeksu karnego). Rzecznik wielokrotnie postulował, aby podnieść tę granicę i ochroną objąć wszystkie osoby niepełnoletnie. Trwa również dyskusja nad zakresem ochrony, jaka powinna przysługiwać dziecku poczętemu do momentu jego przyjścia na świat”.
Media wielokrotnie wytykały Sowińskiej wpadki (zrobiła m.in geja z Teletubisia), czy tym razem słusznie? Wypowiedz się na forum.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24