Żadnych decyzji personalnych nie podejmie szefostwo gdańskiego sądu apelacyjnego, po zapoznaniu się z wynikami kontroli przeprowadzonej w sądzie okręgowym. Zdaniem sędziów, wszystkie uchybienia wykryte w czasie kontroli są już przedmiotem postępowań wyjaśniających.
Kontrolę działalności nadzorczej, prowadzonej przez prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawach dotyczących prezesa Amber Gold Marcina P., zlecił w pierwszych dniach września minister sprawiedliwości. W czwartek Jarosław Gowin poinformował, że prowadzący kontrolę wizytatorzy z Poznania, dopatrzyli się "bardzo wielu uchybień". Wyniki kontroli przesłano do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który otrzymał od ministra czas do piątku na ustosunkowanie się do nich.
Żadnych decyzji personalnych
Po zapoznaniu się z protokołem pokontrolnym, kierownictwo sądu przygotowało i wysłało w piątek ministrowi odpowiedź - poinformował rzecznik Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Roman Kowalkowski. Rzecznik nie chciał ujawniać jej treści zanim nie zapozna się z nią szef resortu. Kowalkowski poinformował jedynie, że po zapoznaniu się z protokołem kierownictwo sądu apelacyjnego nie podejmie żadnych decyzji personalnych, nie widzi też potrzeby wszczynania kolejnych postępowań wyjaśniających. - Żadnych tego typu decyzji nie będzie, bo podjął je już wcześniej prezes gdańskiego sądu okręgowego - wyjaśnił rzecznik. Dodał, że kierownictwo sądu apelacyjnego chce natomiast w przyszłym roku, w ramach własnych działań nadzorczych, "zwrócić szczególną uwagę na kontrolę postępowań wykonawczych prowadzonych przez sądy rejonowe w sprawach karnych". - Także w ramach narad z prezesami sądów okręgowych i rejonowych, prezes sądu apelacyjnego przewiduje podjęcie tej tematyki - zaznaczył Kowalkowski.
5 postępowań wobec sędziów bądź kuratorów
Już w sierpniu miała miejsce zarządzona przez prezesa gdańskiego sądu okręgowego lustracja dotyczących Marcina P. spraw wykonawczych i karnych prowadzonych przez sądy podległe sądowi okręgowemu. W efekcie kontroli rzecznik dyscyplinarny wszczął pięć postępowań wyjaśniających wobec sędziów bądź kuratorów. Dwa z postępowań - dotyczące dwóch kuratorów sądowych - zakończyły się: jedno zostało umorzone ze względu na przedawnienie, w drugim przypadku sąd dyscyplinarny wszczął postępowanie dyscyplinarne. Z kolei w ubiegły czwartek Gowin odwołał sędziego Ryszarda Milewskiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. Minister podjął taką decyzję w związku z opisaną w mediach rozmową sędziego z osobą podającą się za pracownika kancelarii premiera. W rozmowie tej prezes miał informować o możliwych terminach posiedzenia dotyczącego zażalenia na areszt Marcina P., jak również umawiać się na spotkanie z szefem rządu.
Autor: mon/fac / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24