Aspołeczne cyborgi

Młodzi XD to pierwsze pokolenie, które urodziło się w już w zcyfryzowanym świecie. Są świetnie obyci z technologią, a komputer to dla nich oczywiste narzędzie, tak jak dla ich rodziców – telefon, a dziadków – poczta. 95 proc. cyfrowych dzieciaków nie wyobraża sobie życia bez niego.

Polskie dzieci na szczycie rankingu

Polscy nastolatkowie są wśród najczęściej korzystających z internetu w Europie i najbardziej ze wszystkich nie byliby sobie w stanie wyobrazić świata bez komputerów. Za nimi znajdują się m.in. brytyjskie czy hiszpańskie nastolatki.

Profesor Urs Gasser z Uniwersytetu Harvarda, który zajmuje się badaniami tego pokolenia twierdzi, że dzieci, które w 2016 roku będą miały piętnaście lat, spędzą około 1,5 tys. godzin rocznie przy urządzeniach cyfrowych. Pięć lat później, po skończeniu dwudziestu lat, będą miały na koncie w sumie 10 tys. godzin spędzonych w internecie.

Zabawa w życie

Co dzieci tam robią? Czatują, słuchają muzyki, ale przede wszystkim grają. Uważają, że ta ostatnia możliwość to największa zaleta internetu. Najbardziej lubią gry grupowe i wirtualne światy typu Second Life.

- Wybieramy tam sobie tożsamość, dostajemy postać i rekwizyty, zdobywamy przyjaciół i żyjemy – tłumaczy Rafał Petras z magazynu komputerowego "Chip". Dodaje, że mamy tam idealne życie, pozbawione wad i zagrożeń. - Możemy wypróbowywać różne jego warianty, wkładać różne maski, różnie się zachowywać, ale wiadomo, że nic nie może nam się stać. Ten świat daje pozory realności – stwierdza.

Życie w Second Life toczy się nawet wtedy, gdy w dziecko nie jest akurat przy komputerze. – Grają, bo frustruje ich realny świat. Tam doznają przyjemnego stanu błogości – twierdzi Petras. I dodaje, że po powrocie do normalnego życia, bardzo szybko zaczynają tęsknić za tym wirtualnym. I szybko wracają.

Lekarze załamują ręce

Lekarze są przerażeni. - Wzrost uzależnień dzieci od komputera jest wielki – mówi prof. Mariusz Jędrzejko, pedagog i terapeuta z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. Opowiada, że niedawno miał z dziećmi kilka sesji terapeutycznych w tygodniu. - Teraz, najbliższy wolny termin mam w czerwcu. Sytuacja jest dramatyczna. Przykładowo, w pewnej szkole w Łodzi na 100 uczniów u 8 stwierdziliśmy najwyższy stopień uzależnienia od komputera – załamuje ręce Jędrzejko.

Młodzi XD przenoszą kontakt z bliskimi do sieci. Ponad trzy czwarte trzynasto- i czternastolatków komunikuje się z przyjaciółmi przez czat.

- Kontakty te są znacznie bardziej uproszczone. Podczas rozmowy na czacie w ogóle nie uczestniczy język ciała, który w normalnych warunkach przekazuje więcej informacji o intencjach drugiej osoby niż słowa – mówi prof. Jędrzejko.

I dodaje, że na czacie można wysłać komuś uśmiechniętego emotikona będąc pełnym niechęci do rozmówcy. - W realu taka mylna informacja nie przejdzie – stwierdza.

Jak leczyć?

Lekarze przyznają wprost: błądzimy we mgle jeśli chodzi o terapię. Po pierwsze trudno jest natychmiast zdiagnozować uzależnienie od komputera. - Wiele przypadków jest błędnie brane przez psychologów za ADHD. Objawy są podobne: zaburzenia na tle komunikacji z innymi dziećmi, brak chęci dążenia do kompromisu, brak empatii. Chore dzieci mają gwałtowne przeskoki emocji z miłości do nienawiści – mówi profesor Jędrzejko.

Po drugie uzależnienie od komputera jest na tyle nowym zjawiskiem, że lekarze nie wiedzą do końca jak je skutecznie leczyć. - Mamy do czynienia z zupełnie nowym zjawiskiem i nie wypracowaliśmy jeszcze narzędzi radzenia sobie z jego negatywnymi skutkami – stwierdza Jędrzejko.

To nie wszystko. Problemem jest nie tylko psychika. Lekarze podkreślają, że zbyt długie przebywanie przed komputerem może prowadzić do poważnego uszczerbku na zdrowiu fizycznym. Dzieci XD mają często wady kręgosłupa i przekrwione oczy. Do niedawna problemy ze wzrokiem zaczynały się u przeciętnej osoby w wieku 40-45 lat. Dziś co piąte dziecko w wieku 8-16 lat nosi okulary.

Internet nie jest zły

Czy to oznacza, że rodzice powinni zamknąć w pancernej szafie komputer i odciąć dzieciom dostęp do internetu? Specjaliści przekonują, że nie.

Zgadza się z nim Agnieszka Taper, socjolożka, która prowadzi szkolenia dla rodziców i nauczycieli pod kątem mądrego korzystania z internetu. - Dla rodziców cyfrowy i rzeczywisty świat jest równie ważny. Włączą komputer i mają święty spokój. Jest im to na rękę – mówi nam Taper. Opowiada, że nauczyciele skarżą się, że uczniowie nie pojawiają się na lekcjach, bo w tym czasie wolą grać. - To nie są odosobnione przypadki – stwierdza.

Można sobie z tym poradzić. - Mój syn zdecydowanie jest uzależniony – mówi mieszkająca w Warszawie Jagna Jagiełowicz, mama ośmioletniego Wojtka. I dodaje: - Ale od słuchowisk na kasetach magnetofonowych. Nie może bez nich żyć. Nie mamy w domu internetu, a komputer jest bardzo stary i rzadko go włączam.

Niemniej Wojtek jest nadpobudliwy i niespokojny. Dlatego mama celowo podsuwa mu gry planszowe, bo wie, że po komputerowych jest bardzo pobudzony i nie może się na niczym skupić. – Na komputerze włączam mu tylko gry edukacyjne – tłumaczy. - Owszem, koledzy śmieją się z niego, że nie zna najnowszych gier i nie ma drogich cyfrowych gadżetów, ale dla mnie najważniejsze jest, żeby spokojnie zasypiał. Z drugiej strony wiem, że jakbym kupiła nowy komputer i nie kontrolowała syna, spędziłby przed ekranem całe życie – przyznaje.

Dwa scenariusze

Jaka będzie przyszłość? Specjaliści kreślą dwa scenariusze. Albo dzieci XD wyrosną na znerwicowane jednostki niezdolne do życia w społeczeństwie, albo rodzice nauczą młode pokolenie mądrze korzystać z internetu i komputera, mając świadomość jego zalet, ale pamiętając także o niebezpieczeństwach, które ze sobą niesie.

A co państwo o tym sądzą? Czekamy na Wadze opinie. Piszcie na forum.

Źródło: tvn24.pl