Artyści z Teatru Ósmego Dnia, w geście solidarności z Adamem Michnikiem nie zaproszonym na uroczystości rocznicowe Marca '68, rezygnują z odznaczeń od prezydenta Lecha Kaczyńskiego otrzymanych w grudniu 2007 r. Tymczasem "Fakty" TVN ujawniły, że jedno z zaproszeń otrzymała nieżyjąca od 15 lat osoba.
- To niewiarygodne - skomentowali czwartkowe uroczystości z okazji 40. rocznicy Marca'68 aktorzy z "Ósemek". Zdecydowali się odesłać Krzyże Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski przyznane z okazji 30-lecia Studenckiego Komitetu Solidarności. Otrzymali je: Ewa Wójciak, Tadeusz Janiszewski, Marcin Kęszycki i Adam Borowski m.in. "za działalność na rzecz przemian demokratycznych". - Po tym, co się stało, te medale straciły dla nas wartość - mówią artyści.
Dyrektor teatru Ewa Wójciak powiedziała "Gazecie Wyborczej", że to nie pierwsza okazja, kiedy Adam Michnik powinien być na tego rodzaju uroczystości nie tylko zaproszony jako gość honorowy, ale też dostać odznaczenie. - To trochę tak, jakby zorganizować uroczystości kościuszkowskie i nie zaprosić Kościuszki. Przepraszam za schematyzm, ale w tym przypadku porównania-siekiery same cisną się na usta - wyjaśniła.
Zaproszenie dla zmarłego
Tymczasem "Fakty" TVN ujawniły, że jeden z zaproszonych na marcowe uroczystości - nie żyje od 15 lat.
Zaproszenie dotarło dopiero w dniu uroczystości, a poza tym adresat, Jan Walc, literaturoznawca, działacz niepodległościowej opozycji i członek KOR nie żyje. W lutym minęła 15. rocznica jego śmierci.
Wichrzyciele, buntownicy
Teatr Ósmego Dnia, "sumienie polskich lat 70.". Założony w 1964 r. przez grupę studentów polonistyki, pierwszym kierownikiem literackim był Stanisław Barańczak. Po nim prawie 30 lat Ósemkami kierował Lech Raczak. Na afiszach piszą "kreacja zespołowa", bo metodą pracy jest wspólna improwizacja. Ponad 40 premier: "Przecena dla wszystkich", "Więcej niż jedno życie", "Piołun", "Ziemia niczyja", "Tańcz, póki możesz". Widowiska plenerowe: "Sabat", "Arka". Grali w nieomal wszystkich krajach Europy, w Meksyku. Dla władz PRL-u byli wichrzycielami. Ubecka bojówka zerwała ich przedstawienie w warszawskiej Stodole. Ciągani po sądach, grali mimo zakazów. Ich groteskowy spektakl "Przecena dla wszystkich" (1977) stał się manifestem całej opozycji antykomunistycznej. Po kolejnych przedstawieniach "Ach, jakże godnie żyliśmy" i "Piołun" zespół został zmuszony do emigracji i pracy za granicą. Wrócili do Polski w roku 1991.
Niewygodne sumienie władz
W styczniu 2007 powstał ich spektakl "Teczki". Aktorzy "Ósemek", teatru zawsze dla władz niewygodnego, oparli się na dokumentach z esbeckich teczek, dotyczących ich samych.
W październiku zeszłego roku, artyści Ósemek: Ewa Wójciak, Tadeusz Janiszewski, Marcin Kęszycki i Adam Borowski dostali Krzyże Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski m.in. "za działalność na rzecz przemian demokratycznych w kraju". To odznaczenia postanowili teraz zwrócić.
Źródło: TVN, "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24