To jest schyłek PiS-u i rządzący na pewno to wiedzą. To się czuje. Też pamiętam takie sytuacje, w których już było widać, że my będziemy przegrywać - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Zbigniew Janas, działacz opozycji w PRL, a później poseł m.in. Unii Wolności. - Jarosław Kaczyński nie uważa, że sprawa jest przesądzona i nie myśli o przejściu do opozycji - ocenił natomiast Aleksander Hall, również opozycjonista z czasów PRL, a później poseł m.in Akcji Wyborczej Solidarność.
Zbigniew Janas i Aleksander Hall zostali zapytani w piątek, w kontekście antyunijnej, antyniemieckiej retoryki PiS, czy mają wrażenie, że żyjemy w czasie schyłku rządów Zjednoczonej Prawicy i czy koalicja o tym wie. - Kiedy myśmy byli posłami, ministrami z Aleksandrem Hallem, to raz byliśmy w rządzie, potem przegrywaliśmy, byliśmy z opozycji, znowu byliśmy w rządzie, to nie upoważniało nas do tego, kiedy już nawet czuliśmy, że przejdziemy do opozycji (…) żeby mówić rzeczy straszne dla Polski, żeby atakować te obszary, które są w interesie Polski - odpowiedział Janas.
Dodał, że Unia Europejska "to było marzenie pokoleń". - Dzisiaj słyszymy rzeczy straszne - ocenił. Zdaniem Janasa "to jest schyłek PiS-u". Dodał, że PiS "na pewno to wie". - To się czuje. Też pamietam takie sytuacje, w których już było widać, że my będziemy przegrywać - uzupełnił.
Hall: na pewno Jarosław Kaczyński nie złożył broni
Hall powiedział, że "być może to jest schyłek rządów PiS-u", ale wyraził przekonanie, że "Jarosław Kaczyński nie uważa, że sprawa jest przesądzona i nie myśli o przejściu do opozycji". - To nie jest ten typ polityka, to nie jest ten typ człowieka, który uważa: "raz się jest przy władzy, raz jest w opozycji" - ocenił.
Mówił, że "ci ludzie, którzy podejmowali decyzje łamiące polską konstytucję, naruszające polskie prawo, mają powody, aby obawiać się, że tym razem nie przejdzie to bez kary i nie będzie grubej kreski".
Minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego powiedział, że sprawę, czy opozycja wygra wybory, uważa za otwartą. - Owszem, dzisiaj wiele wskazuje na to, że opozycja może wygrać te wybory, ale nie jest to przesądzone, a na pewno Jarosław Kaczyński nie złożył broni - ocenił.
Jak powiedział Hall, Kaczyński "dysponuje w tej chwili bardzo potężnymi instrumentami władzy państwowej - służbami specjalnymi, policją, wojskiem, prokuraturą". - Wreszcie pamiętajmy, oczywiście byłoby to naciąganie konstytucji, być może byłoby to złamanie konstytucji, ale kiedy się toczy się wojna za polską granicą, to można powiedzieć: "sytuacja jest tak poważna, że trzeba ogłosić któryś ze stanów wyjątkowych" - zauważył.
Dodał, iż "nie wykluczałby, że takie pomysły chodzą po głowach przede wszystkim Jarosława Kaczyńskiego i jego najbliższych współpracowników".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24