ABW i CBA sprawdzą, czy Jerzy Miller złamał prawo podczas budowy systemu numeru 112 za swojego urzędowania jako wojewody małopolskiego - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Coraz więcej instytucji interesuje się działaniami Jerzego Millera. Do Najwyższej Izby Kontroli dołącza teraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Analizujemy wszystkie informacje związane z tą sprawą - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzeczniczka ABW.
Podobnie deklaruje Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA: - Analizujemy informacje na ten temat opisany w państwa gazecie. Jednak na tym etapie nie możemy ujawnić bliższych szczegółów naszych czynności - informuje rzecznik.
Negatywna ocena NIK
Jak wcześniej doniósł "DGP", według kontrolerów NIK sprawdzających wykonanie budżetów przez wojewodów, Jerzy Miller - jako wojewoda małopolski - złamał prawo podpisując bez przetargu umowę z firmą, która wydzierżawiła aplikację do obsługiwania dzwoniących na numer alarmowy 112.
Gazeta ujawniła w miniony poniedziałek raport NIK, w którym negatywnie oceniono działania byłego wojewody małopolskiego. Inspektorzy wytknęli mu złamanie kilku artykułów ustaw o zamówieniach publicznych i finansach publicznych.
Minister przyznaje się do błędu
Sam Miller tłumaczył, że doszło do naruszenia prawa, "oczywistej pomyłki", ale jednak było to działanie przypadkowe, a błąd popełnił nie on sam, tylko jego współpracownik.
Minister zapowiedział też, że obecnie jako szef MSWiA nie będzie prowadził żadnych rozmów, które miałyby wyjaśnić tę pomyłkę.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna