Wyrazista postać, o ciętym języku, która bywała w świecie - tak o nowym metropolicie Gdańska mówili goście "Magazynu 24 godziny". Nominacja abp. Głodzia budzi wśród nich mieszane uczucia, ale w jednym są zgodni: - Dajmy mu czas. Po owocach go poznamy.
- Baczność-spocznij - to styl arcybiskupa, który wyniósł z wojska i zaadaptował w archidiecezji warszawsko-praskiej - mówił w "Magazynie 24 godziny" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Otwarcie przyznał, że do nominacji abp. Głodzia ma mieszane uczucia. Podkreślił natomiast, że jego niebywałą zasługą było stworzenie praktycznie od zera duszpasterstwa wojskowego. - Czas zdjąć fason generalski i to silne poczucie własnego "ja" - stwierdził ks. Isakowicz-Zaleski.
Za nieodpowiednie zachowanie poczytuje arcybiskupowi jego kontrowersyjne komentarze na temat lustracji czy nominacji na stanowisko metropolity warszawskiego abp. Stanisława Wielgusa. - Wiele rzeczy jest wątpliwych. Nie jest dla mnie problemem, czy dogada się z gdańskimi politykami. Jako biskup polowy nie miał problemów w porozumieniu się z politykami - mówił ks. Isakowicz-Zaleski.
Gest pojednawczy
Niesmak po tej nominacji czuje publicysta Religia.tv Szymon Hołownia. - To hierarcha, który sprawdziłby się w wielu archidiecezjach. Ale nie sądzę, że Kościół w Gdańsku to dobry wybór. To specyficzna archidiecezja - podkreślił Hołownia.
- Wykonał gest pojednawczy. Zapowiedział, że nie będzie niszczył dorobku poprzednika. Dajmy mu czas. Po owocach go poznamy - mówił publicysta "Polityki" Adam Szostkiewicz.
Zaznaczył, że ta nominacja mówi wiele o kierunku, w jakim Kościół w ostatnim czasie zmierza. - To nie są dobre wiadomości - powiedział Szostkiewicz, ale nie wyjaśnił, co miał na myśli. Podkreślił, że choć ostateczna decyzja należy do papieża, to jednak spory wpływ na tą nominację miał nuncjusz papieski i Episkopat.
Czas na modlitwę
Znacznie cieplej o nowym metropolicie Gdańska wypowiadał się polityk Prawicy Rzeczpospolitej Artur Zawisza. - To postać wyrazista. Człowiek bywały w świecie z ciętym językiem - mówił były poseł. - W ostatnich dniach pojawiły się zaskakujące oceny jego osoby, często sprzeczne. Mówiło się, że to tradycjonalista, ale jak to ma się do tego, że jest przeciwnikiem klękania przy przyjmowaniu komunii - argumentował Zawisza. Podkreślił, że choć arcybiskup wydaje się być osobą kontrowersyjną, to jednak jest jedną z tych postaci w Kościele, które są rozpoznawalne.
- Teraz jest czas na modlitwę za arcybiskupa i wiernych z jego archidiecezji - podsumował Hołownia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24