Halny szaleje w południowej Polsce. Wiatr powalił drzewa i pozrywał dachy oraz linie energetyczne. W samym Zakopanem straż pożarna interweniowała 23 razy, a energetycy nie nadążają z likwidacją szkód. W Bielsku - Białej przewrócone przez wiatr drzewo spadło na autobus. Siedem osób zostało rannych.
Na Podhalu wiatr w porywach osiąga ok. 70 km/h, na Kasprowym Wierchu wieje z prędkością nawet 130 km/h. Z tego powodu zawieszono kursowanie kolejki linowej. W Zakopanem do silnego wiatru dołączył deszcz. W samym mieście wieje z prędkością 40 km/h.
Bielsko-Biała: drzewo spadło na autobus
W Bielsku-Białej drzewo spadło na jadący ulicą autobus. Siedem osób zostało rannych. Jak poinformowała rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz, pasażerowie odnieśli lekkie obrażenia. Autobus został poważnie uszkodzony. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. U czterech z nich lekarze stwierdzili złamania kości. Jedna osoba pozostanie w szpitalu.
Złamane drzewo uderzyło także w busa w Bielsku-Białej. Niegroźnie poszkodowana została jedna osoba.
W Czechowicach-Dziedzicach na drogę krajową numer 1 przewróciło się drzewo, które zablokowało pas ruchu w kierunku Katowic. Na drodze wyjazdowej z Bielska-Białej utworzyły się korki. Z kolei w Kozach silny podmuch wiatru przewrócił na jezdnię naczepę tira. Utrudnienia w ruchu trwały kilkadziesiąt minut.
W Kętach w województwie małopolskim porywisty wiatr zerwał blachę przykrywającą dach jednego z budynku w centrum gminy. Niezbędna była interwencja Straży Pożarnej, która zamknęła ruch w części rynku.
Powalone drzewa, pozrywane linie
W Zakopanem wiatr powalił drzewa i pozrywał linie. Wiele osób zostało bez prądu.
Z powodu powalonych drzew zamknięto drogę powiatową Brzeziny - Wierch Poroniec. To trasa dojazdowa z Zakopanego do Morskiego Oka i granicy polsko-słowackiej na Łysej Polanie.
Podobnie jest w Beskidach. Tam wiatr w porywach osiąga prędkość 110-120 km/h. W Wielu miejscach nie ma prądu. - Nie nadążamy z odbieraniem zgłoszeń o awariach. Wszystkie brygady remontowe są w terenie. Nie jesteśmy na razie w stanie określić nawet wielkości zniszczeń. Wciąż pojawiają się kolejne - mówi rzecznik spółki energetycznej Enion Kazimierz Szypuła.
Lepiej nie wychodzić w góry
Silny wiatr utrudnia też poruszanie się w górach. Na szlakach turystycznych mogą leżeć powalone drzewa, dlatego pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego odradzają wycieczki w partie szczytowe i graniowe Tatr.
Wędrówki utrudnia też mgła i padający deszcz. Niektóre szlaki przykryte są cienką warstwą śniegu, a w wielu miejscach, szczególnie po północnej stronie i w miejscach zacienionych, są mocno oblodzone i bardzo śliskie.
Za to jest cieplej
Halny wywołał napływ ciepłego powietrza z południa - w Bielsku-Białej wczesnym przedpołudniem termometry wskazywały 20 stopni.
- Halny jak diabli! Kiedy to się skończy? - pisze w mejlu Ewa z Bielska - Białej. Jak dodaje, świeci tam piękne słońce, ale strasznie wieje. - W Bielsku słoneczko, ale wieje tak, że łeb chce urwać! - twierdzi Piotr.
Halny powstaje na skutek różnic ciśnienia pomiędzy jedną a drugą stroną grzbietu górskiego, kiedy po stronie południowej występuje układ wysokiego ciśnienia, a po stronie północnej układ niskiego ciśnienia. Halny ma duży wpływ na zdrowie i samopoczucie. Pod jego wpływem, na skutek gwałtownych zmian ciśnienia powietrza, pogarsza się samopoczucie osób ze schorzeniami serca, układu krążenia oraz cierpiących na depresję.
Silny wiatr ma utrzymać się przez cały czwartek.
Źródło: PAP, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/Grzegorz Momot