Przy wjeździe na autostradę A4 doszło do groźnego wypadku - pisze na Kontakt TVN24 internauta Jacek. Srebrny volkswagen wpadł na betonową barierę rozdzielającą pasy jezdni przed bramkami do opłat na wysokości Krakowa. Mimo, że zdarzenie wyglądało naprawdę niebezpiecznie, nikomu nic się nie stało.
Do wypadku doszło ok. godz. 16. "Na jezdni nie było śladów hamowania" - pisze do nas pan Jacek. Informację tę potwierdza policja. - Kierowca najprawdopodobniej zasnął za kierownicą - mówi nam dyżurny wydziału autostradowego.
Rozpędzony srebrny volkswagen uderzył w plastikowe separatory rozdzielające pasy ruch, odbił się od nich i wpadł w betonową barierę. Przy okazji nieznacznie uszkodził inny samochód.
Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie został ranny. Samochód szybko usunięto i ruch na A4 odbywa się obecnie bez przeszkód.
Źródło: Kontakt TVN24, PAP, www.elblag24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jacek