Wtorkową konferencję premiera na temat okoliczności śmierci Piotra Stańczaka, Polaka zabitego w Pakistanie, poprzedziła nocna narada, która odbyła się w kancelarii premiera. Premier był niezadowolony z szefa polskiej dyplomacji - informuje "Dziennik".
Według informatora gazety, Donald Tusk był zirytowany postępowaniem ministra SZ Radosława Sikorskiego, który unikał publicznych wystąpień i udzielania informacji i tragedii.
Źródło: "Dziennik"