Nie ma nowych chętnych na zakup stoczni, ale MSP wciąż czeka. Nie ma też kompletnych programów restrukturyzacji. A czasu na prywatyzację coraz mniej - alarmuje "Rzeczpospolita".
Według gazety jeszcze pod koniec lipca przedstawiciele MSP chwalili się posłom z Sejmowej Komisji Skarbu listą dziesięciu potencjalnych nowych inwestorów w stoczniach. Jednak żaden z nich nie złożył oferty - twierdzi "Rzeczpospolita". I przypomina, że podobnie było już dwukrotnie: w czerwcu tego roku i we wrześniu ubiegłego.
Dodatkowo według gazety nie ma ani jednego nie budzącego zastrzeżeń programu restrukturyzacji któregokolwiek z trzech zakładów.
Program Mostostalu Chojnice dla Szczecina, przygotowywany wspólnie z norweskim Ulstein Werft, zdaniem ministerstwa dobrze rokuje, ale nie jest jeszcze gotowy. Podobnie jak program dla samej Stoczni Gdańsk, nad którym pracuje ISD. Ucichło też wokół alternatywnego programu dla Gdyni, który w maju złożył Polish Shipbuilding Company trójmiejskiego biznesmena Janusza Barana.
Źródło: "Rzeczpospolita"