Mogło dojść do tragedii. Na ruchliwym skrzyżowaniu w Białymstoku wywróciła się przyczepa ciężarówki. Przewoziła ona ogromny walec drogowy, który runął wprost na ziemię. Na szczęście nikt nie został ranny.
Około godziny 9 białostoccy policjanci zostali powiadomieni o utrudnieniach w ruchu na skrzyżowaniu ulic Branickiego i Piastowskiej. Okazało się, że ruch zatamowały wywrócona przyczepa i walec drogowy.
Funkcjonariusze z podlaskiej policji ustalili, że 41-letni kierowca kamaza na doczepionej lawecie przewoził ciężką maszynę drogową. W trakcie skrętu z ul. Branickiego w ul. Piastowską, najprawdopodobniej na skutek pęknięcia podestu lawety, na jezdnię spadł walec drogowy. Nikt nie ucierpiał.
Normalny ruch w tej okolicy został już przywrócony.
Źródło: tvn24.pl, Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24\JB