Dokładnie połowa Polaków uważa, że Radosław Sikorski, Bogdan Borusewicz i Antoni Mężydło pomogą PO wygrać wybory - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej".
Jednocześnie ponad połowa pytanych uważa, że Nelly Rokita u boku prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie przysporzy głosów w wyborach Prawu i Sprawiedliwości. Według 54 proc. badanych transfer żony posła Jana Rokity nie przysporzy PiS głosów wyborczych; przeciwnego zdania jest 34 proc. Prawie trzy czwarte biorących udział w badaniu (69 proc.) jest zdania, że zatrudnienie Nelly Rokity jako pełnomocnika do spraw kobiet to sztuczka wyborcza PiS. 19 proc. decyzję tę uznaje za merytoryczną. Dokładnie połowa ankietowanych twierdzi, że start Antoniego Mężydły (były poseł PiS), Radosława Sikorskiego (były szef MON) i Bogdana Borusewicza (marszałek Senatu z rekomendacji PiS) pomoże PO uzyskać lepszy wynik wyborczy. Jednak aż 38 proc. jest odmiennego zdania. Zdaniem 56 proc. biorących udział w badaniu "Rz" rezygnacja Jana Rokity osłabi wynik wyborczy Platformy. 22 proc. twierdzi, że decyzja Rokity wzmocni PO, a 8 proc. jest przekonanych, że nie wpłynie na wynik wyborczy. 73 proc. pytanych uważa, że po wyborach Rokita wróci do polityki; odmiennego zdania jest 22 proc. Sondaż "Rzeczpospolitej" przeprowadzono 16 września na grupie 500 osób.
Źródło: "Rzeczpospolita"