Fortis Bank Polska pyta kredytobiorców, czy zajmują "eksponowane stanowiska polityczne" - donosi "Rzeczpospolita". Zastrzeżenia do tej praktyki ma Rzecznik Praw Obywatelskich.
Oprócz wielu zwyczajowych formularzy Fortis Bank Polska pyta w jednym z nich swoich klientów, czy mają "istotny wpływ na sprawy publiczne", a więc, czy są np. szefami państw, rządów, organów centralnych, resortów bądź czy są rodziną takich osób lub czy utrzymują z nimi "bliskie stosunki biznesowe".
Sprawę chce wyjaśnić RPO, według którego treść oświadczenia bankowego może budzić zastrzeżenia i zarzuty o dyskryminację jednych, a uprzywilejowanie drugich.
Fortis Bank Polska tłumaczy się, że obowiązek identyfikacji osób zajmujących eksponowane stanowiska polityczne to wymóg unijny, ale... w Polsce on jeszcze nie istnieje.
Sprawę bada Komisja Nadzoru Finansowego.
Źródło: "Rzeczpospolita"