W Bydgoszczy pijany kierowca wypadł z drogi, wjechał w kamienicę i o mały włos nie zmiażdżył przechodnia - pisze na platformę Kontakt TVN24 internauta "Marco" i przesyła film z momentu wypadku. Jak się okazało, za kierownicą siedział 67-latek, który miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Dosłownie kilka centymetrów uchroniło idącego chodnikiem mężczyznę przed śmiercią bądź poważnymi obrażeniami. Tuż przed nim przejechał bowiem rozpędzony ford fiesta i uderzył w kamienicę przy placu Weyssenhoffa.
Chciał uciec
Według policjantów, kierowca chciał uciec z miejsca wypadku i wycofując uderzył w zaparkowany samochód audi A3. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 67-letni bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje, usłyszy zarzut kierowania samochodem po pijanemu. Za to przestępstwo grozi do 2 lat więzienia.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: internauta Marco