Silne zawieje, opady śniegu i zamiecie w większości kraju utrzymają się do wieczora - uspokaja IMGiW. Od kilku godzin "Miriam" przesuwa się na wschód. Na północy i zachodzie po obfitych opadach zostały zwały śniegu, które poważnie utrudniają podróże.
- Zima po raz kolejny przypuściła atak - przechodzi front atmosferyczny, dosyć aktywny, z intensywnymi opadami śniegu. Opadom towarzyszy silny porywisty wiatr, jego porywy dochodzą do 70 km, a lokalnie - na południu kraju, w rejonie Bielska Białej - nawet do 90 km na godz. W związku z tym występują zawieje i zamiecie śnieżne - zwróciła uwagę podczas środowej konferencji prasowej synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Małgorzata Tomczuk.
Jak zapewniła, ta sytuacja ma jednak utrzymać się tylko do wieczora. - Już teraz od zachodu pogoda się poprawia. W zasadzie zachodnia część kraju jest już w dużo lepszej sytuacji, tam tylko sporadycznie występują jakieś przelotne opady śniegu, temperatura wzrosła lekko powyżej zera, jest mniej zamieci, śnieg się nie podnosi, bo jest mokry - podkreśliła Tomczuk.
Aktualnie w centrum kraju jest od minus 1 do minus 3 stopni Celsjusza. Najchłodniej jest na wschodzie (minus 4, 5 stopni), bo tam nie dotarła jeszcze cieplejsza masa powietrza. - W nocy powinno być stosunkowo spokojnie. Przed północą silniejszy wiatr i kończące się opady śniegu dadzą o sobie znać na wschodzie, ale z upływem czasu będzie coraz lepiej - ucichnie wiatr, skończą się intensywne opady śniegu - powiedziała synoptyk Instytutu.
W nocy z poniedziałku na wtorek najwięcej śniegu spadło na drogi w Zachodniopomorskiem i Wielkopolsce, ale najgorsze już minęło. - Jestem ze Szczecina, a pogoda tutaj dopisuje. Na niebie nie widać ani jednego płatka śniegu, a słoneczko mocno grzeje - opisywała na Kontakt TVN24 Nikola.
"Pada, pada i wieje jak diabli"
O poranku platforma Kontakt TVN24 pękała od informacji naszych internautów na temat pogody w różnych częściach kraju. - Stryków woj. łódzkie. Pada, pada i wieje jak diabli - pisał Marcin. - W Łodzi sypie i wieje od dobrej godziny. Będzie wesoło - dodawał Mateusz. Nie lepiej było w Koninie, o czym donosiła Agnieszka: - Strasznie sypie, śnieg bardzo się lepi i wieje wiatr.
Opole też zasypane. - Mocne opady plus silny wiatr dają okropny wynik. Jeździ się źle - napisał Jesiu. Bardzo źle jeździ się też na drogach krajowych w Wielkopolsce. Są przejezdne, ale jest na nich błoto pośniegowe. Kłopoty z pokonaniem nawet niewielkich wzniesień mają ciężarówki. - Jest bardzo ślisko, kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność - apelował dyżurny poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Lech Pustelnik.
Szkoła odwołana
Jeszcze gorzej do południa jeździło się w Strzelnie (kujawsko-pomorskie). Miasto nie nadążało z odśnieżaniem i burmistrz odwołał zajęcia szkolne do czwartku włącznie z powodu warunków atmosferycznych. Zamknięte zostały cztery szkoły podstawowe i jedna szkoła podstawowa z gimnazjum. Łącznie wolne ma ok. 500 dzieci.
Ślisko na drogach
Jak informują drogowcy, wszystkie trasy krajowe i wojewódzkie są przejezdne, ale poruszanie się po nich wymaga ostrożności; niemal wszędzie jest ślisko. Trudniejsze warunki jazdy panują na drogach wojewódzkich. Na nich kierowców czeka głównie jazda po śliskiej zajeżdżonej warstwie śniegu. Trasy lokalne są w jeszcze w gorszym stanie.
Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie rano poinformował, że w niektórych gminach nie jest możliwe wykonywanie kursów podmiejskich. Niemożliwy stał się dojazd do podgorzowskich miejscowości: Kiełpin, Glinik, Orelec, Chwałowice, Lubczykowy, Jeżyki, Lubno, Marwice, Stanowice, Racław, Santocku i Mironie.
A co z pieszymi?
Na obfite opady śniegu narzekają też piesi. - W Gdańsku nic nie jest odśnieżone oprócz prywatnych posesji i części chodników należących do spółdzielni. Jak mają się poruszać osoby na wózkach, albo takie kobiety jak ja, z maleńkimi dziećmi? Moje dziecko jest za małe, żeby posadzić je na sankach, ma dopiero 6 miesięcy i jeszcze nie siedzi, a ja jestem uziemiona w domu, bo nawet zakupów nie mogę zrobić, musiałabym wózek chyba na plecach nosić. RATUNKU! - apelowała nasza internautka.
Taka pogoda niekorzystnie odbija się również na naszym samopoczuciu. Jesteśmy senni i mamy problemy z koncentracją.
Czwartek i piątek łagodniejsze
Według prognoz Instytutu, czwartek i piątek mają być zdecydowanie łagodniejsze. W zachodnich dzielnicach kraju mogą jednak wystąpić marznące opady - deszcz lub mżawka.
W nocy ze środy na czwartek temperatura będzie wahać się w granicach od minus 11 stopni na terenach podgórskich i na południu do minus 4 stopni Celsjusza w centrum Polski i minus 3 na północy i północnym zachodzie. Z czwartku na piątek temperatura ma być podobna.
ŁUD, nsz//kdj, sk//mat/k
Źródło: TVN Meteo, tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Łódź, (TVN24, PAP)