Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa odpowiadający za bezpieczeństwo córki prezydenta Kingi Dudy jest na kwarantannie i czeka na wykonanie testu na koronawirusa po tym, jak miał kontakt z zakażonym magazynierem w SOP – ustalił portal tvn24.pl. Według rzecznika formacji na kwarantannę trafiło 14 funkcjonariuszy, z których większość miała negatywne wyniki testu, a pozostali na nie czekają.
Rzecznik SOP Bogusław Piórkowski podkreśla w rozmowie z nami, że do tej pory potwierdzono zakażenie COVID-19 u czterech osób w Służbie Ochrony Państwa, z których żadna nie miała styczności z osobami ochranianymi.
- Zgodnie z procedurami zgłosiliśmy do sanepidu 14 funkcjonariuszy, którzy mogli mieć kontakt z zakażonymi. Wszyscy trafili na kwarantannę i po tygodniu mają wykonywane testy. Większość z nich otrzymała już negatywne wyniki testu, a pozostali czekają na wyniki – tłumaczy Piórkowski.
Oficer ochrony Kingi Dudy na kwarantannie
Według naszych nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do SOP, funkcjonariusz odpowiadający za ochronę Kingi Dudy sam poinformował, że miał kontakt z zakażonym magazynierem, dlatego został wysłany na kwarantannę.
Pytany przez nas, czy oficer ochrony córki prezydenta jest wśród tych 14 na kwarantannie, rzecznik SOP odpowiedział, że nie może ujawniać, jakie zadania wykonują funkcjonariusze.
Zakażony magazynier
Przed tygodniem Bogusław Piórkowski powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że początkowo zakażenie koronawirusem podejrzewano u jednego z funkcjonariuszy, który nie brał udziału w ochronie ważnych osób w państwie, a w formacji wykonywał pracę magazyniera. Następnie okazało się, że wirusa SARS-CoV-2 może mieć więcej osób.
Według PAP do zakażenia funkcjonariuszy nie doszło w pracy, a najprawdopodobniej w kontakcie z rodziną, bo objawy miała żona jednego z funkcjonariuszy. Inny w chwili ich zaobserwowania był na urlopie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MSWiA