Szpital św. Jana Bożego w Łodzi ma 126 łóżek na czterech oddziałach. Od 2000 r. jest prywatny. Można się zgłosić na leczenie bez kolejki, płacąc z własnej kieszeni. Korzystają z tego pojedyncze osoby. Za 99 proc. pacjentów płaci NFZ; większość nie zdaje sobie sprawy, że leży w prywatnym szpitalu - pisze "Gazeta Wyborcza".
Bonifratrzy mają podobne szpitale w Krakowie i Marysinie k. Gostynia w Wielkopolsce. Wszystkie bez długów, z dobrą marką u pacjentów. Zakonnicy chcieliby je przekształcić według tego samego przepisu, który minister zdrowia Ewa Kopacz chce zastosować wobec szpitali publicznych.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"