Kogo ułaskawił prezydent Andrzej Duda?

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24
Mucha: prezydent stanął w tej sprawie po stronie ofiar
Mucha: prezydent stanął w tej sprawie po stronie ofiar TVN24
wideo 2/4
Mucha: prezydent stanął w tej sprawie po stronie ofiar TVN24

Wśród skazanych ułaskawionych w marcu przez prezydenta Andrzeja Dudę jest osoba, która usłyszała wyrok z artykułu mówiącego o przemocy seksualnej wobec dziecka. Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta zapewniają, że wniosek był odpowiednio udokumentowany. A ułaskawienie dotyczyło zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej, już po odbyciu kary.

We wtorek w dzienniku "Rzeczpospolita" w artykule poświęconym prezydenckim ułaskawieniom, pojawiła się informacja, że prezydent Andrzej Duda 14 marca tego roku ułaskawił siedem osób. Była wśród nich osoba skazana z art. 197 par. 3 Kodeksu karnego w zbiegu z art. 157 par. 2 k.k. To przepis mówiący o zgwałceniu i wymuszeniu innej czynności seksualnej wobec małoletniego poniżej 15. roku życia oraz znęcaniu się i naruszeniu czynności narządu ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni.

Ani dziennikarze "Rzeczpospolitej", ani Kancelaria Prezydenta nie podali szczegółów sprawy. W rozmowie z tvn24.pl Paweł Mucha, zastępca szefa kancelarii głowy państwa, tłumaczył, że ze względu na delikatność sprawy i obawę przed ponowną wiktymizacją ofiar, informowanie o szczegółach jest wykluczone.

W komunikacie Kancelaria Prezydenta przekazała natomiast informację o motywie ułaskawienia: "Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy racjonalności i celowości, a w szczególności fakt pojednania się skazanego z pokrzywdzonymi, zadośćuczynienie wyrządzonym krzywdom oraz obecne wzorowe zachowanie".

Prezydent zastosował prawo łaski wobec jednej osoby. Komunikat Kancelarii Prezydenta RP

W środę do ułaskawienia na Twitterze odniósł się prezydent Andrzej Duda. Napisał, że "sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna. Wniosek popierały sądy i PG (Prokurator Generalny - red.)".

Na swoim koncie na Twitterze minister Paweł Mucha dodał: "Decyzja była poprzedzona wnikliwą analizą sytuacji osób, których sprawa dotyczy, oraz pozytywnych rekomendacji zawartych w opiniach kuratora sądowego, sądów orzekających w obu instancjach oraz Prokuratora Generalnego, a także uzyskaniem dodatkowych informacji z sądu. Akt łaski dotyczył jedynie skrócenia czasu wykonywania środka karnego w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych, o co wnosiły same pokrzywdzone – osoby pełnoletnie. Od popełnienia przestępstw minęło wiele lat".

"Od popełnienia przestępstwa minęło wiele lat"

Prezydencki minister odniósł się do sprawy także na konferencji prasowej. Mucha wskazywał, że "prezydent zastosował prawo łaski na wniosek pokrzywdzonych przestępstwem" - jak zaznaczył - "dorosłych już osób, bliskich sprawcy". - To one, a nie bezpośrednio sprawca, wystąpiły z prośbami o ułaskawienie - mówił.

- Akt łaski dotyczył jedynie skrócenia czasu wykonywania środka karnego w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych, o co wnosiły same pokrzywdzone - mówił dalej wiceszef Kancelarii Prezydenta, dodając, że "od popełnienia przestępstwa minęło wiele lat". Mucha zaznaczył, że "rozstrzygnięcie w tej sprawie, co jest wyjątkowo rzadkie, oparte było na zgodnych opiniach i stanowiskach: kuratora sądowego, sądu okręgowego, sądu apelacyjnego oraz prokuratora generalnego, a poprzedzone zostało uzyskaniem także dodatkowych informacji z sądu orzekającego".

Dodał, że sprawy takie są bardzo wrażliwe i na pierwszym miejscu trzeba stawiać dobro osób pokrzywdzonych przestępstwem, a okoliczności prawne i faktyczne były bardzo skrupulatnie i wnikliwie w toku postępowania ułaskawionego rozważane. - Z uwagi na dobro tych osób, te szczegóły nie mogą być ujawniane opinii publicznej, bo chodzi o to, żeby chronić osoby pokrzywdzone przestępstwem, a w tej sprawie osoby pokrzywdzone przestępstwem wnioskowały o zastosowanie prawa łaski po odbyciu kary pozbawienia wolności w całości - mówił.

- Akt łaski dotyczył jedynie tego, co te osoby uważały dla nich za dotkliwe po wielu latach - zakaz kontaktu, zakaz zbliżania się do sprawcy, który karę pozbawienia wolności w całości odbył - powtórzył Mucha.

Prezydent "stanął w niej po stronie ofiar"

Minister był pytany, ile było przypadków ułaskawień w czasie kadencji prezydencta oraz czy w każdym z tych przypadków była zgoda prokuratora lub sądu. - W historii, jeśli chodzi o stosowanie prawa łaski, Andrzej Duda jest tym prezydentem, który najbardziej wstrzemięźliwie stosuje prawo łaski. Jest tych ułaskawień najmniej, według mojej pamięci jest ich ponad 90 - odpowiedział.

Jak przekonywał, w kadencjach innych prezydentów było ich "po kilka tysięcy, czy kilkaset w przypadku już ostatnich prezydentów". - Ta skala jest bardzo takim skrupulatnym, rozważnym korzystaniem z prawa łaski (przez Andrzeja Dudę -red.) - ocenił prezydencki minister.

Wskazywał, że w tej sprawie był między innymi "wniosek prokuratora generalnego, pisemny, podpisany przez zastępcę prokuratora generalnego do pana prezydenta, który także wnosi o to, by zastosować prawo łaski". Mucha ocenił, że prezydent "stanął w niej po stronie ofiar" i przychylił się do ich prośby o ułaskawienie.

- Komentatorzy i politycy, którzy dla celów kampanijnych chcą się odnosić do prośby o łaskę, o którą wystąpiły w zakresie zniesienia zakazu kontaktów same pokrzywdzone, zachowują się w mojej opinii niegodziwie, przede wszystkim wobec ofiar przestępstwa, które mają prawo w życiu rodzinnym do zachowania prywatności - mówił dalej.

Mucha: prezydent stanął w tej sprawie po stronie ofiar
Mucha: prezydent stanął w tej sprawie po stronie ofiar TVN24

"Prezydent RP dokonuje aktu łaski w imieniu Rzeczypospolitej, w imieniu wszystkich obywateli"

Wcześniej tego samego dnia posłowie Koalicji Obywatelskiej Jan Grabiec i Barbara Nowacka komentowali tę sytuację na konferencji w Sejmie. Grabiec ocenił, że "to jest coś niewyobrażalnego". - Trudno wyobrazić sobie uzasadnienie dla zastosowania prawa łaski ze strony prezydenta RP w takim przypadku - dodał i uznał, że dotychczasowe wyjaśnienia ze strony pracowników Kancelarii Prezydenta "są kompletnie niewystarczające".

- Akt łaski nie jest prywatnym prawem pana Andrzeja Dudy. Prezydent RP dokonuje aktu łaski w imieniu Rzeczypospolitej, w imieniu wszystkich obywateli - podkreślił rzecznik Platformy Obywatelskiej, dodając, że "opinia publiczna w Polsce jest zbulwersowana tym krokiem ze strony prezydenta".

Grabiec mówił, że "Polacy mają prawo wiedzieć, jak prezydent używa prawa łaski". - Żądamy informacji ze strony prezydenta Andrzeja Dudy na temat tego, czym się kierował dokonując aktu łaski - podkreślił.

Posłanka Barbara Nowacka stwierdziła natomiast, że "bezpieczeństwo to fundament dobrego istnienia rodziny". - Bezpieczeństwo najsłabszych - dodała. - Dlatego zbulwersowani postępowaniem Andrzeja Dudy domagamy się natychmiastowych i poważnych wyjaśnień: cóż takiego się stało panie prezydencie, że zdecydował się pan zdjąć zakaz zbliżania się przestępcy do ofiary, która w trakcie popełniania przestępstwa była osobą małoletnią, której wolność seksualna została narażona, której bezpieczeństwo zostało narażone? - pytała Nowacka.

Jak wskazywała, przedstawiciele prezydenckiej kancelarii twierdzą, że do ułaskawienia doszło na wniosek ofiar. - Jeżeli ktokolwiek miał do czynienia z ofiarami przemocy domowej, wie, co to jest syndrom sztokholmski, wie, co to jest presja, wie, co to jest próba wybaczenia - mówiła. Oceniła, że "z drugiej strony są to rzeczy niewybaczalne i traumy na całe życie".

Nowacka o ułaskawieniu dokonanym przez prezydenta
Nowacka o ułaskawieniu dokonanym przez prezydentaTVN24

Bielan: zadajemy pytanie Trzaskowskiemu, dlaczego nie popierał tego projektu

Wicerzecznik PiS i członek sztabu wyborczego ubiegającego się o reelekcję prezydenta Radosław Fogiel i rzecznik tego sztabu, europoseł PiS Adam Bielan (Porozumienie) również nawiązali to tego tematu na popołudniowej konferencji.

Przypomnieli sejmowe głosowanie w 2016 roku nad projektem ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, która wprowadzała tak zwany rejestr pedofilów. Zwrócili uwagę, że w głosowaniu nie brał udziału ówczesny poseł Platformy Obywatelskiej, a obecny kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.

KONKRET24: Kto i dlaczego jest w rejestrze pedofilów? Kogo i dlaczego tam nie ma? >>>

Jak mówił Fogiel, "ta ustawa, wprowadzająca rejestr przestępców na tle seksualnym, potocznie zwany rejestrem pedofilów, to pierwszy krok do zadawania pytań o to, jak w takich sprawach zachowuje się Rafał Trzaskowski". - Nie poruszalibyśmy tego temu, gdyby nie to, że Rafał Trzaskowski spuścił dzisiaj swoje sztabowe, medialne bulteriery ze smyczy, żeby zaatakować prezydenta Andrzeja Dudę w sposób absolutnie nieuprawniony, oskarżając go o rzeczy haniebne, które miejsca nie miały - mówił wicerzecznik PiS. Dodał, że "to wszystko wyjaśniał pan minister Mucha na swojej konferencji prasowej".

Fogiel mówił także o tym, jak Trzaskowski "wypowiadał się w sprawie innego, dość sławnego pedofila". - Czy to jest jego podejście do tematu? - dodał i zaprezentował archiwalne nagranie, na którym Trzaskowski mówił o reżyserze Romanie Polańskim.

Nagranie dotyczyło sytuacji z 2014 roku, kiedy "Gazeta Wyborcza" napisała, że do Prokuratury Generalnej w Warszawie wpłynął wniosek rządu USA o zatrzymanie reżysera, który wówczas przyjechał do stolicy na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich, będąc ściganym w USA za gwałt na nieletniej. Według ogłoszonej w 2010 r. przez polską prokuraturę wykładni Polańskiemu nie grozi ekstradycja, ponieważ jego przestępstwo się w Polsce przedawniło. Trzaskowski pytany wówczas, czy dobrze się stało, że Polański został zaproszony na otwarcie muzeum, odpowiedział, że "można się było spodziewać, że to doprowadzi do pewnych niezręczności". Zaznaczył jednocześnie, że Polański ma olbrzymie zasługi dla polskiej kultury, dlatego można mieć problem z podjęciem decyzji w sprawie zaproszenia. - Trzeba być jednak ostrożnym, by nie narażać Romana Polańskiego na tego typu sytuacje - dodał.

Bielan ocenił, że "obrona przez Rafała Trzaskowskiego Romana Polańskiego może być odpowiedzią na pytanie, dlaczego Trzaskowski nie wziął udziału w tym ważnym głosowaniu, dlaczego nie poparł ważnego rządowego projektu, zgłoszonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy, który wprowadzał rejestr pedofilów".

- Zadajemy pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu, dlaczego nie popierał tego projektu, a jednocześnie prosimy Rafała Trzaskowskiego, żeby nie spuszczał ze smyczy swoich bulterierów. Rozumiemy, że tonący brzydko się chwyta, rozumiemy desperację kandydata, który przegrał pierwszą turę wyborów prezydenckich, ale naprawdę nie jest powód, żeby wykorzystywać tragedie rodzinne do swoich brudnych cynicznych gier politycznych - dodał.

Bielan: zadajemy pytanie Trzaskowskiemu, dlaczego nie popierał tego projektu, a jednocześnie prosimy go, żeby nie spuszczał ze smyczy swoich bulterierów
Bielan: zadajemy pytanie Trzaskowskiemu, dlaczego nie popierał tego projektu, a jednocześnie prosimy go, żeby nie spuszczał ze smyczy swoich bulterierówTVN24

szj, akr

Źródło: tvn24.pl, PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Igor Smirnow/KPRP

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl