O tym, do czego może doprowadzić jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, przekonali się dwaj ochroniarze z Zabrza. Prowadzony przez jednego z nich samochód, zderzył się z innym pojazdem. Ani kierowca, ani pasażer nie byli przypięci, wskutek czego jeden z mężczyzn wybił głową szybę.
Około godz. 5 rano w Zabrzu, na ul. Wolności doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jednym z nich, toyotą yaris, jechali pracownicy firmy ochroniarskiej. Na łuku drogi kierowca toyoty rozpoczął manewr wyprzedzania, stracił jednak panowanie nad pojazdem i zderzył się z nadjeżdżającym polonezem caro. Policja przypuszcza, że kierowca toyoty zasnął za kierownicą - poinformował rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu, asp. szt. Marek Wypych.
Wiadomo, że pracownicy firmy ochroniarskiej nie mieli zapiętych pasów. Uczestnicy wypadku z niegroźnymi obrażeniami zostali przewiezieni do zabrzańskiego szpitala.
Samochody uderzyły także w słup, uszkadzając trakcję tramwajową. Droga dla samochodów była zamknięta przez dwie godziny. Policja wytyczyła objazdy.
Pierwszą informację o wypadku oraz film z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od internauty, Daniela na platformę Kontakt TVN24.
Źródło: Kontakt TVN24,PAP
Źródło zdjęcia głównego: Daniel