Przygotowana w stołecznym ratuszu nowelizacja prawa budowlanego i ustawy o planowaniu przestrzennym, ma uporządkować gigantyczny śmietnik reklamowy w mieście, zapowiada "Życie Warszawy". W środę projekt trafi na biurko wiceministra infrastruktury Olgierda Dziekońskiego.
Ustawione bez zgody konserwatora zabytków billboardy przysłaniają pomnik Polskiego Państwa Podziemnego koło Sejmu. Szczyt złego smaku - kolorowa płachta z fallusem - wisi naprzeciwko kościoła św. Anny. Telewizor o powierzchni 400 mkw zasłania okna mieszkańcom budynku na jednym ze skrzyżowań. Jest szansa, że to się wkrótce skończy.
– Zaproponowane zmiany przewidują powierzenie samorządom możliwości stanowienia prawa miejscowego w sprawie reklam, ujawnia naczelnik stołecznego Wydziału Estetyki Miasta Tomasz Gamdzyk. – Dzięki temu powstałby kodeks reklamowy dla Warszawy, który szczegółowo określiłby dopuszczalną liczbę reklam, ich wielkość, odległość itd., także na działkach prywatnych w granicach miasta.
Źródło: "Życie Warszawy"